S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

[WodZu]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez WodZu w 14 Sty 2010, 19:39

Gdybyście chcieli mieć edytor postaci to klimat i fabuła na tym ucierpią. Dobrym przykładem jest ShoC a CS. Widać różnicę prawda? Chociaż edytor może i by się przydał ale jak już to ... poziomów. To byłoby dobre.

[Janko1314]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Janko1314 w 23 Sty 2010, 14:58

no ta przydałby się przydał ale to tylko dla doswiadczonych bo jak zrypiesz sobie cos to bedzie buba

[Hrabia]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Hrabia w 02 Kwi 2010, 15:07

Mi się marzy by zmieniała się pora roku.Dobrze by było też gdyby dało się iść razem z przewodnikiem przez trasę,którą nas prowadzi do następnej lokacji.Można by było wybrać czy mamy pojawić się od razu tam czy też wolimi z nim iść.
Twórcy gry powinni też dodać więcej podziemi i tajnych baz naukowych,bo tam przecież jest najstraszniej i człowieka aż ciarki przechodzą gdy musi tam wleźć.Przydało by się też więcej lasów,naprawdę tego mi brakuje i to strasznie.Brakuje Mi lasu z prawdziwego zdarzenia,gęstego ciemnego usianego dołami i pagórkami lasu w którym ciągle coś szeleści,coś przebiega gdzieś obok,lasu w którym ciągle wydawało by nam się,że jesteśmy obserwowani i osaczani przez coś.
Zgadzam się wami,że możliwość wyboru frakcji w której chcieli byśmy być była by bardzo na miejscu.

[Kontroler]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Kontroler w 15 Kwi 2010, 21:33

A ja bym chciał żeby stalker był trudniejszy i bardziej realistyczny coś w stylu tryby hardcore w falloucie new vegas. Mogli by zrobić naprawdę duży świat i podziemia, podziemia i jeszcze raz klimatyczne podziemia.

[Hrabia]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Hrabia w 20 Kwi 2010, 11:43

Mogli by zrobić naprawdę duży świat i podziemia, podziemia i jeszcze raz klimatyczne podziemia.

Kontroler zgadzam sie z Tobą w 100%!Podziemia to jest to co najbardziej zapamiętałem w "Shadow of Chernobyl",a czego bardzo Mi brakowało w "Call of Pripyat" ... no niby jakieś tam były,ale po SoC nie były mnie w stanie przerazić,miały za mało mroczności i wrażenia ciągłej obserwacji przez kogoś i oczywiscie były za małe!
Twórcy powinni zrobić podziemia ogromne,gdzie nie będziemy mieli mapy i od naszej własnej intuicji bedzie zalerzało czy w nich przeżyjemy.
I tak po za tym znacie to uczucie po wyjsciu z nich,człowiek się czuje jakby znów wrócił do życia.

[Ogniskujący]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Ogniskujący w 24 Kwi 2010, 21:23

Ja chciałbym aby zew prypeci kończył się na przykład zestrzeleniem jednego z helikopterów tego ze Striełokiem i pojawia się misja ratunku przed monolitem.Na miejscu znajdujemy walczących wojskowych I striełoka z monoliciarzami.Wtedy następuje emisja która rzuca nami o ścianę budynku,tracimy przytomność.potembudzimy się u wojskowych którzy wytłukli monoliciarzy ale ci ich zdziesiątkowali a Striełok uciekł.Naszym zadaniem jest go znaleźć .I wydostać oddział wojskowy

[Striełok215]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Striełok215 w 27 Maj 2010, 20:31

Traper w janowie powinien da nam listę mutantó do zabicia i nagrodę za zabicie karzdego.
------------------
NOwa broń:
-ak 47
-makarow
-m24
-uzi
frakcje:
-płatny zabójca
misje:
-zdobywanie części dala azota i kardana do budowy pojazdu (w zakończeniu jest wzmianka)
możliwości:
-samodzzielna naprawa
inne:
-więcej żywności np.woda lub owoce
-now dodatki np. więcej celowników
ipancerze

Uwagi moderatora:

Double post! - caleb59

[Hrabia]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Hrabia w 31 Maj 2010, 17:48

inne:
-więcej żywności np.woda lub owoce

Striełok nie uważasz,że zrywanie napromieniowanych owoców tudzież ziemniaków z napromieniowanej ziemi podlewanych napromieniowanym deszczem i picie wody,która mogła by być też napromieniowana ( co mieli byśmy sprawdzać ją licznikiem? ) mogło by być niebezpieczne? I ja tam wody z kałuży nie pijam.

Jak dla Mnie buty mogły by się niszczyć,w końcu zauważcie co robi z nimi błoto,a non stop chodzić po takim,to zaraz gdzieś by się podeszwa zgubiła.

[Warsoonclang]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Warsoonclang w 14 Cze 2010, 21:53

Moja wizja jest następująca :
... helikoptery były gotowe do startu . Oddział wojskowych na czele z Diegtiariowem zajęli miejsca w maszynach . Pierwszy helikopter (z Diegtiariowem na pokładzie) ledwo oderwał koła od ziemi , dostał serię w silnik i opadł z powrotem na ziemię . Druga maszyna wzbiła się w powietrze i ostrzeliwała wrogów z góry . Ewakuacja nie przebiegała zgodnie z planem . Wojskowi z pierwszego helikoptera byli zmuszeni przemieścić się do portu rzecznego . Pod osłoną śmigłowca pierwsza grupa przedzierała się do przystani . Po osiągnięciu celu ufortyfikowała się . Maszyna z numerem "2" musiała odlecieć do najbliższej bazy z powodu braku paliwa i amunicji . Czterech chłopa broniło się w ostatnim bastionie . Monolitu przybywało lecz nie atakowali bezmyślnie . Nastała wojna pozycyjna . Po wymianie ognia zaatakowała pierwsza fala fanatyków , za kilkanaście minut następna itd.
Monolit zbliżał się do portu krok za krokiem . Niespodziewanie nadeszła pomoc . Okazało się , że Grizli ze swoją ekipą przybyli z nadzieją zabrania się z Zony razem z kolegą Diegtiariowem . Po odwróceniu uwagi monolitu przez Stalkerów obrońcy portu dzielnie ruszyli do ataku na Kino i zniszczyło oddziały fanatyków .
Do portu przypłynęła wojskowa łódź i ocaliła pozostałych zabierając ze sobą nowych speców od Zony ...
Podobało się ?

[Dodox]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Dodox w 14 Cze 2010, 23:01

Ja mam taki pomysł że wojsko odnalazło i zebrało wraki helikopterów . Złożyli z tego jeden wielki uzbrojony transportowiec mogący przenieść 100 żołnierzy a na ich czele pułkownik Alexander Degtyarev lecą do elektrowni bo dostał się tam rozszalały członek monolitu i chce wysadzić rdzeń co spowodowałoby zagładę Europy . Lądując na miejscu spotykają powinność i wolność i zawierają sojusz wchodzą do środka a tam nowe mutanty Rozpruwacze mieszanka ludzi , dzików i nieolbrzymów . Zaczyna się nawalanka , Alexander razem z szefem Powinności poszli szukać tego z monolitu a przywódca Wolności mówi że zostanie i będzie osłaniać tyły . Są obaj przy rdzeniu i szef powinności wyciąga swojego honorowego Tundera S14 Limited Wersion szczela ale chybił , nagle pojawia się z nikąd Strielok i zabił go z snajpery znika i potem dalsze dzieje na następną część POZDRO!

[djcycu]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez djcycu w 15 Cze 2010, 11:20

Jak dla Mnie buty mogły by się niszczyć,w końcu zauważcie co robi z nimi błoto,a non stop chodzić po takim,to zaraz gdzieś by się podeszwa zgubiła.

[/quote]

A co to buty na bazarze kupili? Policz dni które spędzasz w zonie. Czy w tym okresie buty zgubią podeszwę? No ja bym się sprzeczał...

Do kolegi wyżej: Eee piłeś coś?
Ot rzedstawiam moją wersję... Wg mnie po tym jak kończymy zabawę w Prypeci i odlatujemy widać filmik kiedy Degtariov ogląda dokumenty dostarczone przez Striełoka. Major wkurza się i planuje wybrać się do elektrowni aby zniszczyć projekt Świadomość Z. Po krótkiej kłótni z załogą lecimy w stronę sarkofagu... Lądujemy niedaleko elektrowni czyli jakieś 1.5 kilometra na niewielkiej polanie w lesie. Tym razem naszym zadaniem jest przedarcie się do elektrowni w celu zbadania instalacji i istoty zony. Dowództwo prosi o zamknięcie tajemniczego i dyskryminującego władze projektu Świadomość Z. Ze względu na to że jesteśmy tylko dobrze wyszkolonymi żołnierzami prosimy Striełoka jako weterana zony o pomoc w misji. Razem z nim mjr Degtiarov wybiera się do elektrowni. Błyskawicznie przedzieramy się przez sąsiadujące niebezpieczne tereny pełne anomalii. Pomimo że to centrum zony nie widujemy żadnych mutantów. Widać jedynie masę rozkładających się już trupów w trawie i wałęsających się niedobitych zombie. Niedaleko widzimy patrol monolitu strzegącego to miejsce. Wszyscy doskonale wyposażeni w najnowsze egzoszkielety z zamkniętym obiegiem powietrza oraz specjalnym chełmem przeciwpsionicznym. Striełok dostrzega nagle że całe to wyposarzenie wróżyć może coś więcej. Przypomina sobie własne akcje i stwierdza że nie udaremnił projektu... Oboje jednak przechodzą do działania. Zdejmują wszystkich i wchodzą na teren eletrowni. Degtiarov ulega urokowi potężnej elektrowni. Przez ter kilka dni jako stalker zdążył zauroczyć się zoną i jej bezprawnemu życiu. Podążają jednak dalej przedzierając się przez ruiny elektrowni. Chcą dostać się do sarkofagu jak najciszej aby dokładnie obejżeć monolit którego jako wyłączona maszyna nie widział nawet Striełok. W pewnej chwili zauważa ich snajper strzelający do nich z działka elekromagnetycznego. Wtem rozgrywa się prawdziwe piekło. Siły monolitu usilnie starają się wyeliminowac przeciwników lecz ci bratersko osłaniają się i przedzierają do magazynu przeładunkowego. Stamtąd wchodzą do sarkofagu o czym melduje Degtariov reszcie żołnierzy... Wewnąrz trwa morderczy szturm do urządzń kontrolnych monolitu. Udaje się im jednak w pocie czoła dojść do samego monolitu jak i sterowni. Badając dokładnie pomieszczenia natykają się na archiwa a w nich znajdują niezbyt stare dokumenty w których pisze wszystko o projekcie S.T.A.L.K.E.R. czyli o stalkerach powielonych przez Świadomość Z w celu zniszczenia zagrożenia dla projektu. Dowiadują się też o największej tajemnicy projektu a właściwie o użyciu anten Duga 2 zwanego również jako Oko Moskwy. Wyraźnie napisane jest że owa antena ma być użyta jako potężny emiter psioniczny w celu całkowitej ochrony zony. Niestety uwzględniona jest też wada która mówi o zasięgu ponad 500 kilometrów. Zdeterminowani stalkerzy rozpoczynają wyścig z czasem. Biegną szybko w stronę anten. Wyjście z elektrowni jest trudne jednak tym udaje się wyjść z tego cało. Po spokojnym dwu godzinnym marszu docierają do granicy lasu w którym mieszczą się laboratoria i anteny. Ich oczom ukazuje się grupka uzbrojonych osobników. Ubrani na zielono ciężko uzbrojeni żołnierze Świadomości Z oznaczają tylko jedno… Podłączanie i kalibrowanie maszynerii trwa. Następuje natarcie ze strony naszych bohaterów. Szybko wchodzą na teren kompleksu i szturmują go. Po chwili opór zostaje stłumiony. Striełok i Degtiarov rozdzielają się aby przeszukać pomieszczenia. Degtiarov wchodzi do budynku przypominającego biurowiec. Jest on w pełni umeblowany i wszystko jest pod ręką. Nie znajduje jednak nic przydatnego… W kompleksie ani śladu sterowni ani ważnych dokumentów. Striełok jednak po swoich doświadczeniach wie że sam kompleks to jedna wielka przykrywka. Odnajduje on wejście do podziemi, wejście do laboratorium oznaczonego jako X17 wchodzące w skład laboratoriów badających emisje psioniczne. Oboje w wielkim stresie otwierają potężny właz na środku dziedzińca. Wchodzą do środka. Nie wiedzą co zobaczą wewnątrz i czy kiedykolwiek wyjdą z tego cało. Wewnątrz laboratorium panuje porządek. Zero jakiego kol wiek bałaganu, mutantów i walających się rzeczy. Laboratorium jest od lat użytkowane a dwaj stalkerzy złapali wszystko na gorącym ogniu. Cicha akcja jednak nie wchodzi w grę… Po chwili znów dochodzi do ostrej wymiany ognia pomiędzy żołnierzami Świadomości Z a naszymi bohaterami. Kiedy opór znów zostaje stłumiony nasi stalkerzy podążają dalej. Otwierają ogromne stalowe drzwi iwchodzą do przeszklonego korytarza gdzie widoczne są wielkie kapsuły z ciałami podłączonymi do projektu. Degtiarov nie może w to uwierzyć i się nadziwić. Wśród tych kapsuł chodzą naukowcy i notują pewne dane. Stalkerzy przechodzą dalej i znów oglądają tajemnice zony… Widzą laboratorium w którym opracowywana jest broń psychotroniczna i broń elektromagnetyczna. Po otwarciu następnych drzwi dochodzą do ciemnego korytarza… Na jego końcu znajduje się ogromna hala z kontenerami i dokiem przeładunkowym. Znów dochodzi do strzelaniny a po tym Degtiarov znajduje przy ciele jednego z wrogów mapę kompleksu. Udaje im się dostać do sterowni laboratorium… Otwierają się drzwi i ukazuje się im starsza postać… Osoba odwraca się a Striełok zamiera bez ruchu… Po chwili dzieją się z nim dziwne rzeczy. Striełok traci koncentrację i boli go głowa. Czuje teraz jak opuszcza go amnezja. Przypomina sobie kim jest ta osoba i krzyczy do niej głośno: Lebiediev! Postać odsunęła rękaw pokazując wytatuowany napis S.T.A.L.K.E.R. Powiedział że ścigał Striełoka nie wiedząc o tym kim był wcześniej. Emisja w trakcie pościgu przy elektrowni sprawiła że się odnalazł i po pojmaniu znów włączył się w projekt Świadomości Z. Degtiarov również przypomniał sobie zdjęcie Lebiedieva w laboratorium X8 w Prypeci. Było to zdjęcie zrobione podczas opracowywania Tęczy czyli emitera zwanego jako Mózgozwęglacz – powiedział Lebiediev. Po jakimś czasie wyjawił że Kieł zginął z rąk Szramy którego zaprogramowano do tego celu i Duch miał zrobić to samo ze Striełokiem jednak wtedy Striełoka wzięto za Ducha ponieważ miał on przy sobie broń z wygrawerowaną nazwą właściciela. Striełok nie wytrzymał napięcia i zastrzelił Lebiedieva. Krew prysnęła na wielkie monitory na których widać było prace nad nowym emiterem. Szybko udali się do nowego miejsca… Kryptonim tej miejscówki nosił nazwę Generatory… Stalkerzy pokonali las i znaleźli się na rozległym terenie zarośniętym krzakami i pokrytym dziwnymi zniekształceniami terenu. W centrum mają się ponoć mieścić domniemane generatory które tak naprawdę są emiterami wysyłającymi inicjatywy Świadomości Z do noosfery. Idąc zauważają wzniesienie a z niego emitery. Podązają więc dalej i natykają się na wielką dziurę w ziemii. Dostrzegają masowy grób a wewnątrz ciała zastrzelonych stalkerów. Stan zwłok był jeszcze w doskonałym stanie a więc stało się to w ciągu ostatnich trzech dni. Stalkerzy ruszyli do emiterów i stłumili pilnujący je patrol. Odnajdując PDA zabitego żołnierza odnajduja położenie sterowni. Po godzinie dochodza na miejsce. Był to właz ukryty w tunelu hangaru. Weszli do środka i zobaczyli rozbite kapsuły Striełok przypomniał sobie że to tutaj przeniósł go ostatni teleport w elektrowni a rozbite kapsuły to jego dzieło. Zeszli oni piętro niżej. Działał tam zautomatyzowany system sterujący antenami w tych okolicach. Podłożyli oni ładunki po czym uciekli ze środka. Całość wyleciała w powietrze wyłączając pobliskie emitery. Po kilometrze marszu docierają do anten Duga 2. Wewnatrz kompleksu trwają prace przyłączeniowe. Nastepuje krwawa jatka gdzie Striełok zostaje poważnie postrzelony. Opadnięty z sił broni się mało skutecznie. Po chwili kiedy Degtiarov stłumił opór zostawił go na na zewnątrz. Sam wszedł do środka i po godzinie wyszedł. Zabrał Striełoka z dala od miejsca po czym oglądali oni olbrzymią eksplozję niszczącą kompleks i powalającą ogromne anteny… Misja została zakończona lecz projekt nadal krył się gdzieś głęboko pod ziemią. Po chwili przyleciał helikopter i zabrał stalkerów na pokład. Striełok chciał zostać w zonie. Chciał być bliżej swoich poległych przyjaciół. Degtiarov obiecał wrócić i poprosił o pomoc Striełoka aby ten pomógł mu w dalszej walce z projektem Świadomość Z…

Uwagi moderatora:

Ło kur... Akapity, proszę!

[Janko1314]

Re: S.T.A.L.K.E.R. Zew prypeci C.D.

przez Janko1314 w 05 Lip 2010, 00:10

Oo brawo brawo no no .. Gratuluję pomysłu