Borgan napisał(a):win2000-porażka
Windows 2000 był o wiele lepszy od win XP: stabilny jak skała, bardzo lekki, nie było problemu ze sterownikami. Na serwerach sprawował się bardzo dobrze. Jak ktoś chciał, to na domowym pececie też śmigał. Ja w domu używałem najpierw 98, potem 2000, 2003 i 7. Do czasu wyjścia 7 windowsa 2000 używałem najdłużej. Mile wspominam też jego następce, 2003 - odziedziczył z 2000 wszystko co najlepsze i wniósł wiele nowego. XP to taki produkt dla ludu: wszechobecne kreatory, żałosne pieski przy wyszukiwaniu, sporo błędów i niedoróbek w warstwie użytkownika, obleśna tapeta z idyllą itp. Czasem odnosiło się wrażenie, że więcej wzięli z win 98 niż z 2000.
Ciekawostka: XP miał dwa silniki wyszukiwania w plikach: ten współpracujący z pieskiem dawał zawsze mniej wyników, i do tego gorszych, niż stary, klasyczny, domyślnie wyłączony, no ale marketingowo patrząc lepiej dać ludziom gównianego pieska znanego ze starego Offica, niż staroświecką, ale dobrą szukajkę. Później MS postanowił zastąpić go trzecim, czyli Windows Search Engine, ale to była zupełna porażka w przypadku XP, zwłaszcza wydajnościowa. Dopiero w 7 ten mechanizm działa jak trzeba, no ale stał się integralną częścią systemu, a nie tandetną protezą jak w XP. Pojawił się jednak kolejny problem: aby dobrze szukać WS trzeba wygenerować dość złożone zapytanie: kryteria, operatory logiczne, regexy, natomiast nigdzie nie ma wyjaśnionej kompleksowo całej składni tych zapytań! Co więcej, podobnie jak np. w Excelu, składnia jest po polsku, więc angielskie tutoriale są bezwartościowe. Tak więc nie wiedząc o tym zwykły user wpisuje w pasku WS po prostu to co chce znaleźć i dostaje wyniki z dupy wzięte.
@xionc:
stabilność jest taka jak 7, w końcu pod maską to właściwie 7 po niewielkim liftingu w kilku miejscach. Od czasu przeniesienia prawie wszystkich sterowników z jądra do przestrzeni użytkownika (co sukcesywnie robiono od czasu win 2000 i niemalże zakończono w Viście) przyczyną większości problemów jest sprzęt, nie soft. Oczywiście od czasu do czasu jakiś program się wyłoży, np. eksplorator, ale trudno to nazwać problemem ze stabilnością, tym bardziej że i tu zwykle przyczyną jest soft firm trzecich, np. wtyczki do eksploratora instalowane przez różne aplikacje.
@Soviet:
nie tylko dlatego win 8 się słabo sprzedaje. Główny powód jest taki, że jeśli nie masz ekranu dotykowego (a mało kto ma), to nie dosyć że nie wnosi nic nowego, to jeszcze jest niewygodny w użytkowaniu.