Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez **bumshaker12** w 16 Lis 2009, 23:43

Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez bumshaker12 w 16 Lis 2009, 23:43

Opowiadanie które pisze już od miesiąca(pisze kiedy mam wenę na siłę (powiem szczerze) gówno zrobię

Prolog stary ale jary XD później dodam następne części.
Prolog
1243 rok VI Ery wioska Manchest została zaatakowana przez grupę cieni.

-Według królewskich zwiadowców bestie dotrą do miasta o świcie. W związku z zaistniałą sytuacją ogłasza się co następuję. Każdy mężczyzna zdolny do noszenia broni ma stawić się niezwłocznie w koszarach aby odebrać swoje wyposażenie na czas walki.

Mężczyzna odziany w elegancką koszulę zdobioną złotymi rękawami podszedł do herolda i przerwał mu mowę.

-Dlaczegóż to mamy walczyć z tymi bestiami skoro możemy uciec od tych bestii piekielnych.

-Oddał byś własną matkę aby uratować swoje dupsko Natiusie.

-W rzeczy samej Heroldzie w rzeczy samej.

Natius wyciągnął sakiewkę dał ją przed twarz heroldowi,i zaczął nią potrząsać, a srebrne mudiny zaczęły melodyjnie brzęczeć.

-Jeżeli ją chcesz powiedz o mnie dobre słowo w swym ogłoszeniu heroldzie.

Herold odepchnął sakiewkę w stronę właściciela.

-Wsadź sobie tą sakiewkę w dupę ty chciwy patafianie.

-Twój wybór.

Natius schował sakiewkę obrócił się na pięcie i poszedł w swoją stronę,zastanawiając się dlaczeego ten debil herold odrzucił jego hojną propozycję.

-Kurwa mać ten jeb......

Natius nie dokończył słowa,gdyż wpadł na wysokiego mężczyznę.

Mężczyzna odwrócił się,i zobaczył leżącego na ziemi Natiusa.

-Co ty sobie wyobrażasz prostaku,suwaj dupsko z mojej drogi.

Mężczyzna zacisnął pięści na których miał grube skórzane rękawiczki.

Natius usłyszał warkot od strony nieznajomego.

Podniósł się i wyciągnął w stronę mężczyzny sztylet z pozłacaną rękojeścią i rzucił się w stronę mężczyzny.

Mężczyzna w ostatniej chwili wykonał unik przed ciosem Natiusa.

-Pokaż swe oblicze ścierwo.

Mężczyzna ściąga kaptur pokazując swą szarą skórę i krwisto czerwone oczy.

Natius na widok przeciwnika zaczął się jąkać.

-J..... Je..... Jesteś cieniem.

Cień wykonał złowrogi uśmiech.

Natius poczuł potworny ból w klatce piersiowej.

Ciało Natiusa osunęło się bezwładnie na ziemie.

przez **Ghoster** w 17 Lis 2009, 01:14

Re: Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez Ghoster w 17 Lis 2009, 01:14

"1243 rok VI Ery wioska Manchest została zaatakowana przez grupę cieni." - VI ery czego? Czym jest wioska "Manchest" (to brzmi jak z angielskiego, swoją drogą. Cóż to ta "grupa cieni"? Takie rzeczy trzeba pisać, a nie walić na lewo i prawo nazwami własnymi, których się nie wyjaśnia).
"...ogłasza się co następuję." - Co następujE, nie Ę. To nie facet czytający następuje, tylko wiadomość.
"-Dlaczegóż to mamy walczyć z tymi bestiami skoro możemy uciec od tych bestii piekielnych." - Przecinek omi... Nie, nie ominąłeś, zważając na to, co napisałeś dalej, nie wiesz gdzie wstawiać znaki interpunkcyjne. Poza tym powtórzenie, a i wypowiedź drętwa jak drewniak.
"-W rzeczy samej Heroldzie w rzeczy samej." - Znów przecinek.
"Natius wyciągnął sakiewkę dał ją przed twarz heroldowi,i zaczął nią potrząsać, a srebrne mudiny zaczęły melodyjnie brzęczeć." - Znów...
"-Jeżeli ją chcesz powiedz o mnie dobre słowo w swym ogłoszeniu heroldzie." - I znów...
"-Wsadź sobie tą sakiewkę w dupę ty chciwy patafianie.
-Twój wybór." - O cholera, jaka naturalna rozmowa.
"Natius schował sakiewkę obrócił się na pięcie i poszedł w swoją stronę,zastanawiając się dlaczeego ten debil herold odrzucił jego hojną propozycję." - Tutaj to ja nawet nie wiem co napisać, tyle błędów nie robi nawet zerówkowicz.
"Mężczyzna odwrócił się,i zobaczył leżącego na ziemi Natiusa." - Przecinek przed "i" wstawia się tylko wtedy, gdy ma paść mocny akcent na "i". Na przykład: "Dwanaście lat, i może nawet ciągnęło się do czternastu.".
"-Co ty sobie wyobrażasz prostaku,suwaj dupsko z mojej drogi." - Suwać to można suwakiem. Już prędzej "Zsuń się".
"Mężczyzna zacisnął pięści na których miał grube skórzane rękawiczki." - A wiesz co się wstawia przed słowem "który"? Tak, brawo! Przecinek.
"Podniósł się i wyciągnął w stronę mężczyzny sztylet z pozłacaną rękojeścią i rzucił się w stronę mężczyzny." - I, i, i to, i tamto. Ogranicz się do jednego "i".
"Cień wykonał złowrogi uśmiech." - Nie ma to jak "wykonać uśmiech".
"Natius poczuł potworny ból w klatce piersiowej.
Ciało Natiusa osunęło się bezwładnie na ziemie." - Natius to, Natius tamto. Jest wiele określeń nazywających osoby, postaci i byty.

A całe "opowiadanie" to kilka linijek, które, z tego co zrozumiałem, pisałeś w miesiąc. Brawo.
Drętwe to, nic nie zrozumiałem, głupie, naiwne i nie ma nic na swoją obronę.

przez **Microtus** w 17 Lis 2009, 10:04

Re: Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez Microtus w 17 Lis 2009, 10:04

bumshaker12 - jeździsz po innych a sam piszesz jeszcze gorzej.
Jak poprzednik nie kumam OCB, wstęp byłby mile widziany jakiś. Coby można było osadzić gdzieś akcję w czasie i przestrzeni. Do tego jak wspomniał Ghoster drętwota wypowiedzi bohaterów niszczy.
Przemyśl i napisz raz jeszcze.

War. War never changes...
Bury
zapraszam do lektury :)

przez **bumshaker12** w 17 Lis 2009, 16:28

Re: Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez bumshaker12 w 17 Lis 2009, 16:28

Prolog stary ale jary XD później dodam następne części.
@Ghoster jest to stary prolog ma z 3 lata i pisze kiedy mam wenę średnio raz na tydzień.
I nie tylko to napisałem.
Teraz odnawiam stary projekt.
Prolog wstawiłem ze względów sentymentalnych.

przez **Scurko** w 17 Lis 2009, 16:42

Re: Opowiadanie nie stalkerskie Cienie

przez Scurko w 17 Lis 2009, 16:42

Kilka wyjaśnień na początku pozwoliłoby czytelnikowi ogarnąć o co biega w całej historii.
"Dlaczegóż to mamy walczyć z tymi bestiami skoro możemy uciec od tych bestii piekielnych." - staraj się unikać takich powtórzeń w jednym zdaniu. Podobnie, jeśli chodzi o to, kto co mówi. Używaj zaimków, nie pisz cały czas imion bohaterów. Herold to imię, więc zwracaj uwagę na wielkie litery. Ocenię, jak będą kolejne części :wink: