Co was w...pienia

przez **Arapskyy** w 05 Maj 2016, 15:38

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 05 Maj 2016, 15:38

Pangia napisał(a):To w końcu przy zakładzie kamieniarskim czy burdelu?

Przy zakładzie kamieniarskim. Codziennie od szóstej rano do dwudziestej piłują i szlifują, a wy narzekacie na koszenie trawnika. To chciałem powiedzieć. A burdelu u mnie w mieście...to znaczy dziurze zabitej dechami nie ma prze pana. To już się zrozumieliśmy.

przez **Poldzer** w 06 Maj 2016, 06:22

Re: Co was w...pienia

przez Poldzer w 06 Maj 2016, 06:22

Bo iso, najpierw otwiera się winrarem. :caleb:

przez **Arapskyy** w 06 Maj 2016, 13:11

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 06 Maj 2016, 13:11

Dostałem dzisiaj piątą kosę. O dziwo rodzice nic se z tego nie robią.

przez **vandr** w 06 Maj 2016, 17:02

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:: Alchemik, Arapskyy.

przez **Arapskyy** w 06 Maj 2016, 17:54

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 06 Maj 2016, 17:54

vandr napisał(a):Nie jesteś ich prawdziwym synem.

No wiesz. Biorąc pod uwagę, że wiedzą kiedy się urodziłem i mają wszystkie papiery oraz zdjęcia z chrztu nie widzę możliwości iż nie jestem ich synem. A moja siostra jest adoptowana :caleb:

.... no nie do końca, ale chciałbym żeby tak było...

przez **vandr** w 06 Maj 2016, 23:32

Re: Co was w...pienia

przez vandr w 06 Maj 2016, 23:32

Siostra wincyj niż 20 lat?

TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

przez **Universal** w 07 Maj 2016, 05:12

Re: Co was w...pienia

przez Universal w 07 Maj 2016, 05:12

Arapskyy napisał(a):Biorąc pod uwagę, że wiedzą kiedy się urodziłem i mają wszystkie papiery oraz zdjęcia z chrztu nie widzę możliwości iż nie jestem ich synem.

A co za problem znać datę urodzin adoptowanego i je ochrzcić jeśli wcześniej nie było? :caleb:

Znam takie, co kropka w kropkę podobne do "nowych" rodziców, a pokrewieństwa żadnego. Albo w szpitalu mogli pomylić...

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

XFire · przez **trolololo** w 07 Maj 2016, 09:21

Re: Co was w...pienia

przez trolololo w 07 Maj 2016, 09:21

@Uni mnie w to nie mieszaj :suchar:

A tak na poważnie, to moja siostra wygląda jak Japonka. Może jest adoptowana? Jakie są na to szanse? Nawet ją lubię...
Co do tematu: Wkurza mnie chytra baba od Polskiego. Cały czas na mnie narzeka, że nie pracuję i się obijam, a mam najlepsze oceny w klasie (No, prawie)

Deszczyk pada , RAM mi zjada...

przez **Alchemik** w 07 Maj 2016, 10:02

Re: Co was w...pienia

przez Alchemik w 07 Maj 2016, 10:02

Trolo, jak bardzo prawie?

przez **Arapskyy** w 07 Maj 2016, 11:41

Re: Co was w...pienia

przez Arapskyy w 07 Maj 2016, 11:41

vandr napisał(a):Siostra wincyj niż 20 lat?

20-7=13lat, ale jebnięcie to ma straszne. Mówię, że ma nie dojebanie mózgowe. Chyba powoli się to zaczyna sprawdzać, więc cieszę się każdą chwilą jej nie obecności w domu dla mnie to święto :wódka:

Jeśli bym miał wymienić zalety i wady to bym wymienił wady, bo zalet nie ma no chyba tylko takie, ze służy mi jako worek treningowy.

Universal napisał(a):A co za problem znać datę urodzin adoptowanego i je ochrzcić jeśli wcześniej nie było? Znam takie, co kropka w kropkę podobne do "nowych" rodziców, a pokrewieństwa żadnego. Albo w szpitalu mogli pomylić...

Dobra pany zaczęło się od jedynki w dzienniku a skończyło na adopcji :caleb:

Wy to chyba lubicie temat rozciągać do granic wytrzymałości. Dobra zatrzymując się w temacie adopcji może i mogli zostać podmienieni w szpitalu, ale ja nie zostałem.

XFire · przez **trolololo** w 07 Maj 2016, 13:06

Za ten post trolololo otrzymał następujące punkty reputacji:: PRZEMEK ŁOWCA.

przez **PRZEMEK ŁOWCA** w 07 Maj 2016, 14:14

Za ten post PRZEMEK ŁOWCA otrzymał następujące punkty reputacji:: trolololo.