Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez quanticox w 18 Sty 2018, 14:42

Też mnie to wkurza. Do kopania i obliczeń w firmach powinny być tylko dedykowane karty z serii quattro.
Tak tworzy się dodatkowy popyt który winduje te ceny kosmicznie w górę...
Awatar użytkownika
quanticox
Stalker

Posty: 155
Dołączenie: 02 Lut 2014, 00:46
Ostatnio był: 05 Lip 2023, 23:41
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 30

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Leo0502 w 18 Sty 2018, 16:38

Robię pranie, wrzucam, razem z innymi ciuchami, pewną koszulkę z krótkimi rękawami wywróconą na prawą stronę. Później pranie wyciągam z pralki, biorę rzeczoną koszulkę i takie cuda: jeden rękaw jest normalnie, na prawą stronę, drugi na lewą i przeciągnięty przez kołnierz. I tak za każdym razem, gdy ją piorę :facepalm:
Leo0502
Tropiciel

Posty: 358
Dołączenie: 20 Wrz 2012, 18:10
Ostatnio był: 24 Maj 2023, 12:49
Miejscowość: Pierdziszewice wylotem na Dupów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 140

Re: Co was w...pienia

Postprzez LSkiper w 19 Sty 2018, 17:23

Rozrząd w golfie :u3: samochód u mechanika, nikt nie ma pożyczyć bo hehe młody kierowca :tm: i zapie*dalanie do poznania o 17:30 a powrót o... 00:30 :u3:


w ku*wę je*any VW
MSI B450A Pro MAX/Ryzen 7 5800X3D/MSI Radeon RX 6700XT/32GB DDR4 3600MHz/2TB WD Blue + 2TB SSD/Logitech MX Master/W10/Cooler Master MWE Gold V2 750W
Samsung Galaxy S22 Ultra
Awatar użytkownika
LSkiper
Tropiciel

Posty: 318
Dołączenie: 19 Gru 2011, 23:27
Ostatnio był: 24 Lut 2023, 18:51
Miejscowość: Zadupie za Poznaniem
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 38

Re: Co was w...pienia

Postprzez Poldzer w 19 Sty 2018, 22:03

Rozrząd w golfie to się samemu na chodniku robi :caleb:

Za ten post Poldzer otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive GTR.
Awatar użytkownika
Poldzer
Legenda

Posty: 1014
Dołączenie: 02 Paź 2013, 17:17
Ostatnio był: 06 Sty 2023, 13:41
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 239

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 22 Sty 2018, 21:16

Image

Zrzut z kamery osoby jadącej lewym pasem tak ze 120, moment wyprzedzanie tej rozje*anej skody (w środku rodzice i 2 dzieci tak na marginesie, cud, że się nikomu nic nie stało). Typ w wieśwozie ze 190 na blacie. Najlepsze jest to, że połowa dałnów pisze pod artykułem komentarze typu: Co ona (babka) robiła na lewym pasie? Po ch*j nagrywała film! Mogła mu zjechać! A z jakiej ku*wa racji? Bo ma BMW? A co, przepisy to są dla każdego inne? Noo, lewe pasy są ku*wa dla kosmitów i rakiet V2, a kamery w aucie nie można mieć jeśli się nie jeździ ze 150. :pogarda: :facepalm: Takie ku*wa same debile jak typ w beemce. Zero pomyślunku. Sandał, bajer bongo i do przodu, to moje motto. Ręce ku*wa opadają. Z roku na rok coraz więcej idiotów na drodze. Kawałek lepszego auta, przyciemniane okulary se założy bo on jest Ray Charles, ch*j, że nic w nich nie widzi, ale NFS będę odpie*dalać. Też mnie wku*wia, jak ktoś lewy blokuje na autostradzie, ale co, mam go zepchnąć do rowu, albo przejechać ? Ostatnio to w mieście nawet lewym nie można jechać bo jakiś pół mózg 20m po ruszeniu ze świateł siedzi ci na dupie i napie*dala światłami, żebyś zjechał, bo on już by chciał mieć ze 100 na liczniku. Nie ważne, że prawy zajęty a światła za 200m. Nie, on ku*wa musi pod światła podjechać 130. Albo dojeżdżasz do krzyżówki, ruch w ch*j, pól minuty nie możesz się włączyć, już trąbienie, bo on by wjechał. ch*j, że by wymusił, albo na żyletki, ale przecież to ON jedzie, miszcz kierownicy. Dramat. Guma, wąskie drzwi i śliski parkiet i napie*dalać gamoni. To już nawet nie jest chamstwo typu zajeżdżanie, wpychanie itp. tylko kompletne spie*dolenie umysłowe. Powinni chyba robić jakieś testy psychologiczne przyszłym kierowcom, albo konfiskować furę i zabierać dożywotnio prawko plus sroga kaucja za akcje jw. , bo dla takich mongołów nie ma wytłumaczenia. Chyba szybciej bym zrozumiał, że naje*any wsiadł za kółko i się roz*ebał, co też jest głupotą, niż zachowanie na trzeźwo. Nie wiem jakim trzeba być zjebem genetycznym, żeby się nie zastanowić, co się robi i co się stanie tylko gnać jak popierdolonym 200 na godzinę. Generalnie to mam w ch*ju jak kto jeździ, jak mnie nie *%&@# ani mojej rodziny, to mnie to dynda w sumie, bo od tego jest sąd, policja, no ale ku*wa , jak akcje podobne są co 2, 3 dzień to już ch*j człowieka chce strzelić. I tak codziennie, albo debil na zderzaku, albo debil rozje*any z kimś w rowie, albo debil wyprzedzający na czołówkę 10 aut, albo... Codziennie jakieś gówno.

Tak na marginesie typ dostał mandat 500zł i 6 pkt chyba bodajże. zaje*iste przepisy mamy... :facepalm:
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wheeljack, Mito.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez KoweK w 22 Sty 2018, 23:23

Ale nagranie do tej sytuacji to ty daj. Babka która zaczęła wyprzedzać kompletnie tego nie potrafi robić, zero dodania gazu, jakby jechała TIR-em. Wina BMW ewidentna, ale kamerzysta też zagroził bezpieczeństwu na drodze, niech się baba wyprzedzać nauczy.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5642
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 08 Mar 2024, 14:32
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1470

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 23 Sty 2018, 17:54

Nie chce mi się szukać, wypadek był ostatnio na A1 pod Łodzią. Rację masz, że demon prędkości wyprzedzania to ona nie była, pytanie gdzie był typ w momencie gdy zaczęła wyprzedzanie. Jeśli na lewym niedaleko to mu zajechała i spie*dalał na prawy i jeszcze chciał ją objechać i też jest winna. Jak daleko albo na prawym to miał czas na zwolnienie i reakcję i gdyby myślał, nic by się nie stało. Zresztą o czym tu dyskutować, ku*wa 190 na blacie? Rozumiem, że autostrada, te 20 więcej sporo osób i tak jedzie, ale jest jakaś granica rozsądku. W Niemczech może i są odc. bez ograniczeń to można gnać, ale to Niemcy, a nie Polska, z nowymi drogami, gdzie po pół roku jest więcej łat na drodze niż nowego asfaltu.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez MatrixSTR w 23 Sty 2018, 21:17

Jeśli faktycznie jechała lewym pasem po AUTOSTRADZIE (!) 120 na godzinę to :u3:
Awatar użytkownika
MatrixSTR
Modder

Posty: 1097
Dołączenie: 26 Maj 2009, 23:44
Ostatnio był: 16 Wrz 2023, 17:02
Miejscowość: Gdzieś Daleko W Wielkopolsce
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 276

Re: Co was w...pienia

Postprzez djcycu w 24 Sty 2018, 02:34

KOSHI napisał(a):ale to Niemcy, a nie Polska, z nowymi drogami, gdzie po pół roku jest więcej łat na drodze niż nowego asfaltu.

Wypił bym za to kozaczka ale cię lubię :suchar: No ale na poważnie... Jeżdżę zawodowo co nie jest na tym forum żadną tajemnicą. Z racji że widziałem wiele to wierz mi... Niemcy mają więcej rozpie*dolonych autostrad niż Polska. Owszem mają doskonale utrzymane krajówki (bo nikt nimi nie jeździ...) ale polskie autostrady to prawdziwie dobre drogi. W Niemczech dużo autostrad ma te odcinki bez ograniczeń ale co z tego kiedy pojawiają się tam co 10 km zwężki na których nie ma żadnych prac no i ograniczenia od 60 do 100 km/h? O klepaku w postaci załatanych byle jak odcinków szkoda pisać bo DEKRA z ich szarpakami i trzepakami się chowa... Przegląd chcesz podbić? Przejedź się Niemiecką autostradą... Wszystkie mankamenty zawieszenia usłyszysz. Paaaanie! pier*olę taki układ... Wracając do Polski z Holandii (tam mam przesiadki) to ja po przekroczeniu granicy Polski zapie*dalam jak na skrzydłach. Jazda po Niemczech to prawdziwy hardcore dziś i intro do wrzodów żołądka spowodowanych nerwową reakcją stresową...

Żeby zaś w wuja nie walić to powiem że mnie wkurza ocenianie Niemiec jako kraj nieskazitelnie doskonały... h*j prawda - to tak moim skromnym zdaniem... Zakłamany, parszywy i kłamliwy naród zlewaczały do potęgi a policyjny do takiego stopnia że można się czuć tam niczym w latach 39-45. To nie jaja... Poważnie mówię bo nieraz przeżyłem "gościnność" tego narodu... Dużo euro to kosztuje :)

PS: A jeśli chodzi o prawo to niestety... Niemcy jadą przepisowo tylko wtedy kiedy wiedzą że czai się na nich fotoradar... Normalnie łamią przepisy częściej niż tu rodacy w Polsce. Ograniczenie do 100, ja jadę 120 a Niemiec wyprzedza mnie z taką prędkością że mało nie tracę przyczepności... Murowane 160 na budziku. O braku kultury z ich strony nie wspomnę... Co prawda nie mrugają jak w Polsce jak im drogę zajedziesz albo wyprzedzasz za długo ale to akurat szczegół. Bardziej mowa tu o zjeżdżaniu po chamsku w ostatniej chwili... Często przed ciężarówką gdzie iście czuję nosem podanie o zmielenie przez maszynkę marki Zelmer lub lepszą. Gwarantuję że miazga powstała z połączenia zderzenia LKW vs PKW jest taka że Zelmer może ciężarówkom yyyy... Wydechy lizać. To są właśnie Niemcy w pigułce...
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 24 Sty 2018, 12:10

Panowie spokojnie, bez nerwów. :piesek: Wypiłbym? Za co? To, że są tam odc. no limit to fakt (już jakie to inna bajka), a dwa, nie piszę, że mają lepsze drogi bo i tu i tu jest różnie. Mówię o tym, że jeszcze drogi nie skończyli, a często już spie*dolona i to jest polska rzeczywistość. Robię w branży to wiem jak wygląda polska budowa i mentalność budowlańców, a jak jest na zachodzie i można by tu dyskutować, ale to nie rozmowa o budowlance. Nie wiem skąd u ciebie jakieś przeświadczenie, że wielbię dojczlanda bo mam na ten kraj wyje*ane i nie pojadę tam, bo nie chcę i nie mam po co.Co do tego jak jeżdżą szwaby to nic nie pisałem, bo zwyczajnie nie wiem, więc się nie wypowiem. Pobudowali kiedyś drogi solidnie i były, a że się rozpie*dalają to już życie, nic nie jest wieczne. U nas nie potrafią jej często nawet wybudować solidnie na czas oddania bo ważniejsze było skręcenie kruszywa na lewo, albo się im zapomniało o jakiejś sieci, albo asfalt chu*owo w zimę położyli i pralka wyszła. Pewnie, że wszędzie są czarne owce, ale jak robię już z 8 lat w branży to tyle manian widziałem i budów, że zrobioną jak Bóg przykazał, to żem jeszcze nie spotkał. Zawsze było coś odpierdolone, a czasami to już taka kaszana szła, że dramat, ale nikomu to nie przeszkadzało, bo hajs się zgadzał każdemu.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez djcycu w 25 Sty 2018, 14:35

A to mnie nie zrozumiałeś ;) Nie chciałem nic wypijać, to był po prostu żart. Do ciebie odnoszę się w pierwszej części "ściany tekstu" czyli cały elaborat o ciulowości niemieckich autostrad. Reszta to już stricte do tematu bo faktycznie wkurzają mnie różne Mietki, Jaśki, Janusze i Kaziki którzy Niemcy mają za jakąś ostoję doskonałości. Pewnie kiedyś tak było ale dziś to dziadostwo w najczystszej postaci. Skoro pracujesz w branży to nie zamierzam ojca dzieci robić choć też to i owo słyszałem jakie maniany odwalają przy budowach polskich dróg. O! Przykładem jest nowo odremontowana droga w mojej okolicy która po roku popękała... Dodam że zaczęto ją łatać wycinając i wstawiając kwadratowe łatki z asfaltu ale wtedy mieszkańcy narobili tyle dymu i hałasu że wymieniono CAŁĄ nawierzchnię. Wstyd bo poprzednia nawierzchnia służyła coś ze 40 lat, jeździły po niej ciężarówki z racji pobliskiej wytwórni mas bitumicznych (ha ha) i jakoś to się trzymało choć połatane było jak tysiąc letnie skarpety :suchar: No... Cyrk po prostu bo zakład zamknięto i jedynie jakie ciężarówki teraz tamtędy przejeżdżają to moja, mojego ojca i kilku kumpli raz w miesiącu i to na pusto... Fajnie pracują Włosi i Holendrzy. Wypadają nocą na autostradę, rozkładają sprzęt i do rana jest odcinek wyremontowany i pomalowany.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 25 Sty 2018, 14:51

Wiem, wiem, że żart, stąd cytat Sovietunia. Z tą Holandią też słyszałem, że tak robią i to bardzo dobry pomysł jest. Generalnie januszy nie brakuje więc się nie dziwię. Znałem nawet takiego typa co każdą gadkę kończył: A u nas w Italii... Dramat ku*wa. Pińć słów na krzyż, ale Włoch pełną gębą. Albo takie mośki z USA albo Anglii co wyjechali na 2 lata i ch*j jeden z drugim zapomniał języka już i pie*doli: Hurr, durr jak to jest po polsku? albo co drugie słowo obce.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1324
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 15 Kwi 2023, 20:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości