Ale i z ekonomistami byłby problem. Balcerowicz, Petru, Gilowska, Gwiazdowski, Rybiński - każdy pierdzieli co innego, a każdy oficjalnie ma stanowisko, poważanie i dorobek. Osobiście wybrałbym chyba Gwiazdowskiego, chociaż ponoć on nie chce... Zresztą profesury pozdobywali debile (o doktoratach i magisterkach nie wspominając)
BBWR - ludzie którzy uczciwie pracują zostają przedstawieni jako kandydaci.
Universal napisał(a):Szagart napisał(a):każdy ma prawo do własnego poglądu bardziej lub mniej przychylnego naszym własnym.
A gówno prawda, jak ktoś śmierdzi, to trzeba go skłonić, by się umył. Taka przenośnia, nie do traktowania całkowicie dosłownie.
Universal napisał(a):Nieznajomy X napisał(a):Jestem za lewicą. No i co? Wolno mi.
Nie
Universal napisał(a):Równość nie istnieje w praktyce. Zawsze znajdują się czynniki wyróżniające - kolor włosów, waga, umięśnienie, talenty. One wpływają na wiele różnych sfer i chorym pomysłem jest wprowadzanie równości na siłę. Bo dobrowolnie to jej nikt nigdy nie wprowadzi w pełni. A niepełna to nie równość.
Universal napisał(a):Państwo nie zapewni wzorowego działania gospodarki - potrzeba prywatnych inicjatyw. W państwowym przedsiębiorstwie to politruk/dyrektor pełni rolę właściciela i to on doi pracowników, jeśli o to chodzi. Natomiast właściciel będzie zawsze rządzić swoją spółką lepiej, niż komisaryczny nadzorca, któremu nie zależy na istnieniu spółki, bo nie jest z nią związany. Nie włożył pracy w jej powstanie, utrzymanie na rynku i kooperację z innymi podmiotami. Nie wywalczył pozycji i prestiżu, tylko rządził przez pewien czas i dostał na koniec odprawę. I najczęściej nie ponosi żadnych konsekwencji błędnych działań.
Uniwersal napisał(a):Żeby było jasne - nie jestem przeciwny tzw. "zasiłkom" bezwarunkowo. Ale widziałbym je raczej w formie bardzo nisko oprocentowanych (poziom inflacji?) pożyczek, które potem, po podjęciu pracy, byłyby odciągane od pensji w formie niewielkich, korzystnych rat. Tak, żeby nic nie było "za darmo", żeby czuło się odpowiedzialność.
Omnibus napisał(a):A rządy profesorów to pomysł chory, od podszewki, o czym wie każdy, kto jakiegoś miał okazję dłużej spotykać. Tytuły i życie w ośrodkach odizolowanych od rzeczywistości zrobiły większości większa siekę we łbach niż "30 lat picia wódy", a jako środowisko reprezentują to wszystko, co już w parlamencie i rzadzie mamy. Choć nadal zdarzająsię tacy, którzy nadają temu tytułowi jakieś znaczenie....
scigacz1975 napisał(a):...człowiek z długoletnim doświadczeniem w zarządzaniu, np. jakiś dyrektor czy prezes, ale tylko z udokumentowaną pozytywną działalnością...
Adam napisał(a):Uni, nie rób ze mnie jakiegoś psychofana PO proszę, bo nim nie jestem.
Adam napisał(a):Nie ma jakiś kursów dokształcających z głosowania? [...] ten naród nadal tego nie pojmuje?
scigacz1975 napisał(a):Najchętniej widział bym coś na wzór BBWR - ludzie którzy uczciwie pracują zostają przedstawieni jako kandydaci.
Omnibus napisał(a):[...]
W końcu nie każdy potrafi stworzyć fundusz inwestycyjny, w którym po dwóch latach3/4 kapitału inwestorów znikło jak w kamforze. I nie każdy jest w stanie od kilkunastu lat rzucać niesprawdzone prognozy ekonomiczne, zmieniając poglądy prawie w cyklach kwartalnych, utrzymując stanowisko naukowca i medialnego eksperta...
Nieznajomy X napisał(a):Umyj się z kapitalistycznej propagandy, bo śmierdzisz
Nieznajomy X napisał(a):Klasyfikujesz ludzi jak pierdo*ony Hitler.
Wszyscy są równi jako ludzie.
Trzeba być kompletnym imbecylem, żeby mówić, że równość nie istnieje w praktyce. Przez takie właśnie pierdo*enie naród polski jest podzielony.
Nieznajomy X napisał(a):Trzeba odpowiedzialnych ludzi rządzących państwem i kontrolujących interesy prywaciarzy wykorzystujących ludzi do niewolniczej niemal pracy za psie ochłapy.
Nieznajomy X napisał(a):A ultraprawicą najwyższego szczebla jesteś Ty.
Nieznajomy X napisał(a):I tak nic do was nie dotrze, [...] Widzę że propaganda obecnego rządu przerobiła was konkretnie i staliście się ślepi. [...]Na tym forum nie ma choćby jednej osoby z poglądami podobnymi do moich więc nie możemy się zmierzyć na poważnie
Klasyfikujesz ludzi jak pierdo*ony Hitler.
Wszyscy są równi jako ludzie.
Trzeba być kompletnym imbecylem, żeby mówić, że równość nie istnieje w praktyce.
Na tym forum nie ma choćby jednej osoby z poglądami podobnymi do moich więc nie możemy się zmierzyć na poważnie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości