Sny

[Kontroler]

Re: Sny

przez Kontroler w 16 Sie 2010, 08:51

No, ja miałem dzisiaj dość dziwny sen... Śniło mi się, że jestem assassynem i mam zlecenie zabójstwa... wszystko działo się dość szybko... kiedy zobaczyłem swoją ofiarę, nie wiem dlaczego, ale (zwymiotowałem?) i zaczęła się walka... przeciwnik był dość mocny, lecz w końcu się z nim rozprawiłem, ale tej w tej samej chwili się obudziłem, bo rodzice się kłócić zaczeli o to, że nie mam jeszcze książek do szkoły kupionych... fajna pobudka : E Chyba za dużo Assassin's Creeda 2 : D

P.S. To już nie pierwszy raz jak we śnie wymiotowałem, po tym ja zawsze się budzę strasznie się dziwnie czuję, boli mnie brzuch i mam lekkie nudności... dziwne.

[STALKER98]

Re: Sny

przez STALKER98 w 16 Sie 2010, 11:26

Mi się wczoraj śniło że gram w MW 2 na Znajdź i zniszcz i że wszycy z mojej drużyny podedali (Ja tylko przeżyłem) a w przeciwnej byli wszyscy. Zjechałem ich wszystkich sam z M16 i gdy wszyscy dedli wyskoczyła z skąś jakaś baba i mnie zabiła ;p. Głupi sen...

[El Diablo]

Re: Sny

przez El Diablo w 16 Sie 2010, 20:09

No ja to miałem nieźle pojechany sen! Pewnego pięknego dnia po miłym spotkaniu ze znajomymi, nieco polecieliśmy z ilością alkoholu i ciężkostrawnego prowaintu I w nocy było ciekawie Śniło mi się że... jestem jednym ze stalkerów, konkretnie to dotarliśmy małą grupką pod elektrownie i trochę się zrobiło niefajnie bo dość mocno się napromieniowałem, skutki? Czułem się beznadziejnie i potwornie mnie mdliło, najlepsze było to że w pewnym momencie się przebudziłem, a samopoczucie nie odpuszczało... i wyśniłem sobie... cudem zdążyłem pawika do kibelka dostarczyć Rano było już tylko gorzej, kac gigant, a gdy opowiedziałem to swojej dziewczynie wybuchnęła śmiechem i skwitowała krótko: "Za dużo wódki i... Stalkera!"

[1920razor]

Re: Sny

przez 1920razor w 16 Sie 2010, 20:47

Kiedy pierwszy raz zacząłem grać w F.E.A.R. Perseus Mandate i tak się bałem w to grać lecz czułem jakąś taką adrenalinę która nie pozwalała mi przestać.Grałem, grałem aż patrze na zegarek i mówię o kurde druga w nocy tak mi czas przeleciał.Wyłączam komputer, kładę się do łóżka i zasypiam.Ale nigdy nie zapomnę tego co mi się śniło.Te same potwory, zjawy, duchy .Biegałem na swoim osiedlu uciekając przed tymi mutantami z nożem w ręku, pamiętam nadal ich szkarłatne twarze fuj... Lecz w jednym momencie PUFF budzę się, serce bije jak oszalałe, cały jestem mokry z potu i całuję swoją komórkę za to że włączyła swój budzik.

[zdzicho]

Za ten post zdzicho otrzymał następujące punkty reputacji:

Pyr0.

[jarostalker]

Re: Sny

przez jarostalker w 26 Wrz 2010, 21:24

Ja miałem dziwny sen to chyba było z 3 lata temu zona była bardziej taka bardziej jak z Fallounta byłem snorkiem jechałem na rowerze przez tunel metro sen nie miał jakiś strasznych zdarzeń ale ale straszne było to jak wyglądałem i jak zona była straszna .

[tk21211]

Re: Sny

przez tk21211 w 30 Wrz 2010, 12:32

Ja kiedyś się trochę bałem grać w SoC ze względu na pijawę w podziemiach. Śniło mi się, że moja siostra mi to przeszła. Gdy się obudziłem czułem się lekko zniesmaczony. Innym razem śniło mi się, że byłem w tym laboratorium w Czerwonym Lesie i się było na takich dużych wysokościach co się drabiną wchodziło, by wajchę pociągnąć, pijawka właziła na drabinę, zabiłem ją, koniec snu.

Innym razem śniło mi się, że mam GTA SA lub Vice City, kupowałem w salonie ciężarówkę i koniec snu, miałem żal, że nie mam gierki na kompie, a myślałem przez jakiś czas, że mam.

[Śliski]

Re: Sny

przez Śliski w 30 Wrz 2010, 17:24

Już trzy razy śnił mi się stalker i zawsze nie pamiętam początku.
Pierwszy raz uciekałem z kumplem stalkerem przed zgrają psów on chyba uciekł ale mnie dorwały i rozszarpały.
Drugi raz strzelałem się w kordonie z bandytami i dostałem headshota
Trzeci raz siedziałem w obozie piłem kozaka grałem w karty. I nowość PRZEŻYŁEM!!!

Parę razy śniły mi się też popieprzone sny o atakach zombi, apokalipsach czasami mam prorocze sny np. dzień przed
trzęsieniem na Haiti śniło mi się trzęsienie ziemi na pustyni

Edit
djcycu napisałeś że śni ci się koleżanka mam to samo, ciagle prawie codziennie śni mi się koleżanka z klasy to samo co ty

Ostatnio edytowany przez Śliski, 07 Paź 2010, 18:36, edytowano w sumie 1 raz

[djcycu]

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:

Cysiu.

[per-kac]

Re: Sny

przez per-kac w 03 Paź 2010, 10:27

Mi się śniło... BEZ ŻADNYCH ŻARTÓW! jak kochałem się z pijawą na dwupiętrowym łóżku. Po przerobieniu dwóch pozycji spadłem z niego na podłogę, ale okazało się że wpadłem do klasy. Tam dostałem sześć jedynek i wezwanie rodziców do szkoły. Kiedy obsikałem nauczycielowi biurko ten strzelił do mnie dwa razy z pistoletu i wtedy się obudziłem. Okazało się, że pościel miałem między nogami, byłem cały zmoczony swoimi sikami i dostałem od brata dwa razy w policzek żebym się obudził. Nigdy nie zapomnę tego snu!

[KoweK]

Za ten post Nyguz otrzymał następujące punkty reputacji:

KoweK.

[djcycu]

Re: Sny

przez djcycu w 06 Paź 2010, 22:33

Przyjedź do Krosna Tam wykłada na uczelni taka ładna prawie 30 letnia pani magister Niezła sztuka trzeba przyznać Takich seksualnych snów przeżyłem już wiele więc się nawet nie rozpisuję bo forum się zamieni w forum dla koniobijców

New position:
Śniło mi się że szedłem polną drogą na skraju lasu... Słońce powoli zachodziło i wlokłem się obok starego bunkra... Wejście było ogromne... Niby było spokojnie ale cały czas trzymałem za kolbę karabinu zawieszonego na ramieniu. Wtem zobaczyłem stokrotkę... Tak, malutką pieprzoną stokrotkę Zerwałem ją, powąchałem i zamknąłem oczy... Światło w moich marzeniach rozbłysło i kiedy otworzyłem oczy zobaczyłem moją przyjaciółkę... (to ta z poprzednich snów). Była ubrana w białą sukienkę... Światło dookoła niej oślepiało bielą... Wyglądała jak anioł... Wtedy się wtuliliśmy w siebie i całowaliśmy się... Kolejny piękny sen... Oczywiście pozwolił się skończyć... Kiedy usta się rozerwały, otworzyłem oczy... Już jej tam nie było... Trzymałem stokrotkę dalej w ręce i obejrzałem się za siebie... Stała tam, w bieli i uśmiechała się... Śliczne oczy i ten uśmiech... Jednak w tym momencie sen się przerwał i obudziłem się. Miałem łzy w oczach a cały dzień potem myślałem o niej Czy ja zwariowałem chłopaki? Tylko przeczytajcie ten sen kilka razy by zrozumieć bo otwarłem dwa razy oczy więc miałem jakby sen we śnie.