Najtrudniejsza sytuacja w grze

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Azot123 w 18 Sty 2013, 15:27

w czystym niebie w Limańsku miejsce budowy zajęte przez monoliciarzy bezapteczek :+: :wódka:
Azot123
Kot

Posty: 2
Dołączenie: 14 Sty 2013, 23:10
Ostatnio był: 30 Mar 2013, 16:19
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Dziab_Dziab w 18 Sty 2013, 16:10

:arrowu: Ale ci z Monolitu nie mieli apteczek, czy co? W Shoc najtrudniej było dla mnie w X16 oraz w Elektrowni. Natomiast strasznie było wszędzie, a najstraszniej w X18 i w Mózgowzwęglaczu.
Awatar użytkownika
Dziab_Dziab
Stalker

Posty: 120
Dołączenie: 17 Sty 2013, 20:09
Ostatnio był: 02 Sie 2017, 16:59
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 22

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Strelok_90 w 24 Sty 2013, 16:34

Cień Czarnobyla:
-Bunkier sterowniczy mózgozwęglacza. Pijawki zawsze w innym miejscu, a w drodze powrotniej był taki moment w walce z monolitowcami, że miałem ochotę rzucić się przez okno.
-Sarkofag i wogóle cała elektrownia. A jako że po raz pierwszy SoC przeszedłem z modem Obllivion Lost, to przy elektrowni w pewnym momencie wybiegła chimera lub dwie. Resztkami sił dotarłem do sarkofagu, omijając monolitian i wskakując do dziury zużywając przy tym w jednej sekundzie 4 apteczki. W Sarkofagu było trudno z powodu braku apteczek (grałem na poziomie Stalker). Nie miałem siły dotrzeć dalej a Spełniacz Życzeń był bliżej to nigdy nie przeszedłem gry do Świadomości-Z.
Czyste Niebo:
-Droga Limańsk-Elektrownia. Ogólnie gra jest łatwiejsza od SoC (dla mnie) i nie spodziewałem się wielkich trudności w jej ukończeniu. A jednak ostatni etap gry był najtrudniejszy. Wykupiłem masę apteczek, bandaży, amunicji, a i tak zeszło prawie wszystko w połowie. Szpital przechodziło się co moment zapisując. Ostatni etap szpitala był śmiertelny. Dałem sobie spokój na parę dni, po czym wróciłem do gry.
-Elektrownia. Spodziewałem się długiej strzelaniny na kilkadziesiąt minut, a następnie skakanie po podziemiach w pogoni za Striełokiem. Nie było aż tak źle gdybym wiedział co mam zrobić. Myślałem najpierw, że Striełoka nie da się zniszczyć na tym etapie. Dopiero jak przeczytałem solucję uświadomiłem sobie, że to jednak proste. Ale nie było proste. Ponad 20 razy próbowałem go trafić. Później chciałem go dogonić, a okazało się, że "ktoś" inny go trafił. Czyli nie ja. Ale wątek fabularny i tak się skończył.

Zew Prypeci:
-Utrzymanie całej ekipy w tunelu Prypeć 1. Jedyna moja trudna sytuacja w grze. Skaczące wszędzie snorki i biegające rodenty. O swoje HP mniej się obawiałem, bardziej skupiłem się na życiu kompanów. Zulus oberwał parę razy, aż w końcu zaczął mi ginąć, a ja nerwowo quickloadować. Ostatecznie udało się dotrzeć całą bandą do końca.

Strelok_90
Wygnany z Zony

Posty: 55
Dołączenie: 08 Sie 2012, 19:03
Ostatnio był: 28 Lis 2014, 22:45
Ulubiona broń: --
Kozaki: 17

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Wańka_Wkręt w 25 Sty 2013, 11:08

Witam, to co zaraz przeczytacie bardziej bym nazwał trudną przygodą, ale nie mogłem znaleźć do niej tematu. :/
No więc gdy grałem w moda do SoC pt. ''Oblivion lost'' siedziałem sobie w magazynach wojskowych gdy nagle nastąpiła emisja. Skryłem się razem z wolnościowcami w głównym budynku czyli tam gdzie siedział Łukasz.
Wiedziałem że w tym modzie po emisji zwiększa się aktywność mutantów.
Kiedy już przeszła to prze samym wyjściu zaatakowała nas pijawka :( , ale na tym się nie skończyło.
Gdy wszyscy ustawili się już tam gdzie zwykle to przy wejściu do bazy zalęgli się te okropne czarnobylskie zombiaki sterowane przez kontrolera. Rozszarpali gościa w SEVA a z resztą się rozprawiliśmy ( powiem też że byłem jedynie
z AK 74, obrzynem i w kurtce kota :facepalm: ). Potem nadszedł ten kontroler i mnie trochę drasną, znaczy poważnie zranił. Jednego kolejnego wolnościowca zamienił w zombie musiałem go ukatrupić, potem przyjrzałem się kolejnemu skulonemu myślałem że jest martwy, ale wydawał jęki w stylu zombie i zabił go inny strażnik. Nie wiem co zdarzyło się z kontrolerem bo zamilkł, ale i tak to jeszcze nie koniec, bo do bazy wolność wparowała CHIMERA !!! Wolność za późno się zorientowała bo chimera była już koło mnie.
Zabiłem ją z obrzyna, ale to był fart, ponieważ była osłabiona przez jakichś samotników. Były dwie, ale inna do mnie nie doszła bo walczyła z tym szaleńcem za polem minowym. Bez chwili namysłu wziąłem nogi za pas, poszedłem do tego budynku gdzie był ten oddział powinności, który wcześniej wybiłem z wolnością a tam był przestraszony samotnik o ksywie Ojciec Diodor, chyba uciekł bo z jego grupą walczyła ta którą zabiłem. Wtedy przyszli 3 izlomy
nie chciałem z nimi walczyć więc czmychnąłem. I wtedy szok, piekło przy wyjściu z magazynów nibyolbrzym...
Uciekłem szybko do baru. Potem miałem nogi jak z waty.
Wiem że to niewiarygodne, ale tej przygody długo nie zapomnę. :E
Grupa Wasi
Image

Za ten post Wańka_Wkręt otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kajzerPL, pan kozaq.

Wańka_Wkręt
Wygnany z Zony

Posty: 59
Dołączenie: 28 Sie 2012, 11:09
Ostatnio był: 18 Lip 2015, 19:33
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 15

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Ardas w 25 Sty 2013, 12:16

SoC: Sarkofag. Miejsce, gdzie zmarnowałem 700 naboi na monolician.. Ich respawny za plecami po wczytaniu były durne.
Czyste Niebo: Końcowe etapy, gdzie latałem bez amunicji. Szczególnie podziemia prypeci(mod OSMG) zasługują na uwagę, tam biegałem desperacko z nożykiem, tnąc każdego napotkanego burera i nibyolbrzyma.
Ardas


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez LECH w 25 Sty 2013, 15:27

Po co apteczki?! Wiadomo że nikt nie powinien isć na ostatnią misję bez artefaktu leczącego! :facepalm:
Awatar użytkownika
LECH
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 28 Cze 2011, 20:40
Ostatnio był: 21 Sie 2023, 17:50
Miejscowość: Jarocin
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 10

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez stalker3467 w 23 Mar 2013, 18:39

W X16 ponieważ kończyła mi się amunicja i nie byłem pewien czy wyjdę z tego cało.
Samotność to wolność i swoboda od problemów.

stalker3467
Wygnany z Zony

Posty: 27
Dołączenie: 09 Gru 2012, 16:29
Ostatnio był: 09 Maj 2014, 14:53
Miejscowość: Lublin
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 2

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Jaroć w 28 Mar 2013, 13:23

Jak zrobiłem quick save'a miejac zero życia i to był mój jedyny zapis w stalkerze :facepalm:
Sorry za błędy ortograficzne
Awatar użytkownika
Jaroć
Kot

Posty: 36
Dołączenie: 30 Gru 2012, 12:34
Ostatnio był: 17 Kwi 2017, 23:28
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper VLA
Kozaki: -2

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez StrielokXD w 30 Mar 2013, 00:59

CS: Przejęcie bazy "Powinnościowców" oraz Monolici w Lamińsku.
PS. Ostatni etap w CS to łatwizna nie ruszyłem się nawet z miejsca :D
Jeśli to czytasz znaczy że JE**EM posta :DD

Za ten post StrielokXD otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative Pangia.
Awatar użytkownika
StrielokXD
Kot

Posty: 14
Dołączenie: 27 Mar 2013, 16:00
Ostatnio był: 09 Maj 2013, 18:49
Miejscowość: Dolina Mroku
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Viper 5
Kozaki: -7

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez Koleś w 18 Gru 2013, 16:27

Soc: sarkofag- walka z monolitem i brak leków przeciwpromiennych
Cs: walka z psami :D-nie wiem czemu, moim zdaniem twórcy dali im za dużo życia
Cop: eskorta Striełoka i przejście przez tunel Prypeć1.
Awatar użytkownika
Koleś
Stalker

Posty: 139
Dołączenie: 11 Gru 2013, 18:27
Ostatnio był: 05 Lip 2017, 14:20
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 16

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez powin w 21 Gru 2013, 22:14

hmmm...
Cień czarnobyla: elektrownia i rozwalenie bazy wolności
Czyste niebo: mało było trudnych momentów. może z opanowaniem agropromu bo co wolność przyszła do punktów wyjścia z agropromu to powinność zawsze ich zabijała ledwo za nimi nadążałem
Zew prypeci: raczej nic nie było trudne
Nie bój się cieni. One świad­czą o tym, że gdzieś znaj­du­je się światło.
Awatar użytkownika
powin
Kot

Posty: 32
Dołączenie: 29 Sie 2013, 17:12
Ostatnio był: 24 Sie 2017, 12:17
Miejscowość: Wagon Jogi (kozaki i te sprawy...)
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 1

Re: Najtrudniejsza sytuacja w grze

Postprzez TomPierwszy w 22 Gru 2013, 12:10

Czyste Niebo: Przejście z Bagien do Kordonu podczas lawiny lecącego do nas ołowiu ze strony żołnierzy. Zanim człowiek się zorientuje, że trzeba dać sprint i w lewo wzdłuż płotu, to zadanie to jest niewykonalne :)
Awatar użytkownika
TomPierwszy
Stalker

Posty: 69
Dołączenie: 11 Kwi 2013, 09:54
Ostatnio był: 22 Lip 2016, 19:33
Miejscowość: Gdańsk
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 2

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości