"S.T.A.L.K.E.R." to zakodowany skrótowiec, którego używamy do oznaczania agentów zaprogramowanych do określonych zadań. Ty, jako nasz agent, otrzymałeś misję zabicia Strieloka i jego grupy. Byli zbyt bliscy odkrycia rzeczy, o których nie powinni wiedzieć. W drodze do centrum Zony utworzyliśmy sieć pól psionicznych, których celem było werbowanie agentów. Jedno z tych pól znasz pod nazwą "Mózgozwęglacz". Gdy stalker usiłuje dotrzeć do centrum Zony, by spełnić jakieś swe życzenie, przejmujemy kontrolę nad jego świadomością i zaprogramowujemy na wykonanie określonej misji. Popełniono błąd i dostałeś polecenie zabicia samego siebie.
Środek transportu, który wykorzystujemy do wysyłania naszych naznaczonych "agentów" do Zony. Infiltrują oni "społeczność" stalkerów i wypełniają rozkazy, nie zdając sobie z tego sprawy. Niestety, co najmniej połowa stalkerów umiera w trakcie przewozu, Zona jest bardzo niestabilna. Jesteś jednym z naszych agentów, wysłanych w celu zabicia Strieloka - obecnie staramy się wyjaśnić, co sprawiło, że popełniliśmy taką pomyłkę.
A że, klon był, to widać w Czystym Niebie, gdy klon goni Striełoka przy moście w Limańsku i w elektrowni.
AnnoMattey napisał(a):chodzi mi o to, że (i teraz jak to sformułować?) w ShoC w momencie, gdy wybieramy Świadomość-Z, albo Monolit, i go wybierzemy to w outrze wypowiadając jakiekolwiek życzenie Naznaczony zginie. A jeżeli się to wybierze to chyba nie powinno się już spotkać go dalej.
Np. Mamy zakończenie, że zostajemy zamienieni w kamień. Jak wtedy niby mogliśmy Striełoka spotkać w następnej części?
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości