Sprzęt w zonie

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Pangia w 07 Maj 2013, 21:20

Hauptman napisał(a):ktoś wcześniej tu proponował do zabrania do Zony karabin Barrnett. No jeśli to miał być model M82A1 to życzę powodzenia blisko 14kg ale 50-tka ( 12,7 )

Barrett, nie Barrnett. I 50-tka nie miałaby sensu, bo potrafi przebić pancerz czołgu z kilometra, z tego co mi się kiedyś tam o uszy obiło. Już by się bardziej jakiś minigun opłacał, i tak przechodzimy do PKM-a, który w sumie skuteczność miałby podobną, ale przynajmniej ruska konstrukcja = łatwiej o amunicję i naprawę.
Pijawol, tu się chyba rozchodziło o prędkość - jakbyś szybko wjechał w Wir, to może byś z niej zdołał uciec siłą pędu (siła anomalii byłaby niewystarczająca, żeby wciągnąć do siebie samochód). Ale to tylko takie gdybanie, przecież anomalie nie istnieją.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Pijawol w 07 Maj 2013, 21:28

Jeżeli ważącego 1,5 tony łazika nie złapałaby anomalia, to nawet jadącego 3 razy wolniej Abramsa M1A2, o masie 62,5 tony tym bardziej nie. :F

No ale nie ma się co sprzeczać, bo anomalie nie istnieją i nie ma podanych ich dokładnych danych. ;)
Awatar użytkownika
Pijawol
Legenda

Posty: 1277
Dołączenie: 15 Wrz 2010, 16:52
Ostatnio był: 07 Kwi 2024, 17:54
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 313

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Hauptman w 07 Maj 2013, 21:31

Fakt przepraszam Barrett, często mam kłopot z tą nazwą bo mi się łączy z firmą produkującą kusze Barnett Crossbow. Co do UAZ jest szybszy od czołgu i bardziej manewrowy, lżejszy i jest mniejszą powiesznią do trafienia, nie potrzebuje też osłony piechoty a czołg i owszem szczególnie w terenie zabudowanym. Kierowca ma w porównaniu z mechanikiem lepszą widoczność przez co ma szansę szybciej zareagować omijając anomalię lub przed nią zachamować. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Hauptman
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 02 Maj 2013, 09:58
Ostatnio był: 17 Kwi 2014, 21:44
Miejscowość: Płock
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 4

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Grzechu300 w 07 Maj 2013, 21:33

Okej panowie, od dzisiaj tak chodzimy po Strefie. ;)

:

Image


I oczywiście czołgiem. ;)
Вознаграждён будет только один.

Za ten post Grzechu300 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Hauptman.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Hauptman w 07 Maj 2013, 21:40

Chyba Morpiech, silne bydle.
Awatar użytkownika
Hauptman
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 02 Maj 2013, 09:58
Ostatnio był: 17 Kwi 2014, 21:44
Miejscowość: Płock
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 4

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez jos w 07 Maj 2013, 21:55

Czołg srołg. Już lepiej mieć jakiś transporter opancerzony. W zonie (przynajmniej tej growej) innych czołgów nie ma żeby do nich strzelać ma więc lufa się będzie tylko marnować. A w takim transporterze to mieszkać można, pali mniej a i jakieś KMy by miał pomontowane.
A z resztą, to wy tam na wojnę chcecie jechać czy zarobić lub zaznać innego życia? :E
Image
Awatar użytkownika
jos
Stalker

Posty: 184
Dołączenie: 05 Wrz 2011, 12:28
Ostatnio był: 05 Lis 2020, 17:25
Frakcja: Monolit
Kozaki: 95

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Gwizdek w 07 Maj 2013, 22:20

Najprawdopodobniej Morpiech. Ciekawe cóż to za maszyna jest tam w tle widoczna. Chyba jakaś rosyjska łódź latajca.

Ja zamiast Uazów proponowałbym takie cuś, wytrzymuje miny to i anomalie powinno wytrzymać
:

Image


Pangia napisał(a):I 50-tka nie miałaby sensu, bo potrafi przebić pancerz czołgu z kilometra, z tego co mi się kiedyś tam o uszy obiło.


Chyba jakiś papierowy ten czołg :caleb: Owszem taką 50 można wykluczyć czołg z walki ale na miłość Boską nie da rady przebić pancerza. Takim pociskiem wartym kilka $ można wyeliminować sprzęt wart pierdyliardy dolarów trafiąc czułe miejsca m.in. wizjery, radary w samolotach itp. a, że w grach i w świadomości większości ludzi Barrett m82 i jego pochodne służą do zabijania ludzi to już inna bajka. Co nie zmienia faktu, że w zonie byłaby kulą u nogi niż jakimkolwiek wsparciem.

W Zonie przede wszystkim sprawdzi się sprzęt ze wschodu, łatwy w naprawie i obsłudze. Ale wyposażenie, wyposażeniem ale bez wyszkolenia, sprytu i choćby podstaw surwiwalu to mało kto miałby szanse przeżyć choćby dzień.
Błękitni Orneta, tudutudududu!
Awatar użytkownika
Gwizdek
Tropiciel

Posty: 216
Dołączenie: 09 Sty 2012, 13:40
Ostatnio był: 19 Cze 2022, 13:42
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 88

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Grzechu300 w 07 Maj 2013, 22:57

Gwizdek5 napisał(a):Najprawdopodobniej Morpiech. Ciekawe cóż to za maszyna jest tam w tle widoczna. Chyba jakaś rosyjska łódź latajca.

Ja zamiast Uazów proponowałbym takie cuś, wytrzymuje miny to i anomalie powinno wytrzymać
:

Image


Pangia napisał(a):I 50-tka nie miałaby sensu, bo potrafi przebić pancerz czołgu z kilometra, z tego co mi się kiedyś tam o uszy obiło.


Chyba jakiś papierowy ten czołg :caleb: Owszem taką 50 można wykluczyć czołg z walki ale na miłość Boską nie da rady przebić pancerza. Takim pociskiem wartym kilka $ można wyeliminować sprzęt wart pierdyliardy dolarów trafiąc czułe miejsca m.in. wizjery, radary w samolotach itp. a, że w grach i w świadomości większości ludzi Barrett m82 i jego pochodne służą do zabijania ludzi to już inna bajka. Co nie zmienia faktu, że w zonie byłaby kulą u nogi niż jakimkolwiek wsparciem.

W Zonie przede wszystkim sprawdzi się sprzęt ze wschodu, łatwy w naprawie i obsłudze. Ale wyposażenie, wyposażeniem ale bez wyszkolenia, sprytu i choćby podstaw surwiwalu to mało kto miałby szanse przeżyć choćby dzień.



Po co, panowie, po co?!
Przecież Strefa by was nie wpuściła. Przejechałbyś tym swoim wynalazkiem ze 2 kilometry może a potem?
Awaria silnika, elektronika wariuje itp.
Jakoś Zona nie lubuje się we wszelkiej maści maszynach. ;)
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez n1ck w 08 Maj 2013, 03:54

Owszem, w Zonie zapewne najpopularniejsze byłyby bronie ze wschodu (dostęp z czarnego rynku + odebrane martwym lub przekupionym żołnierzom), jednak bardziej egzotyczne konstrukcje także znalazłyby swoje miejsce. Np. w Libii i innych krajach trzeciego świata u rebeliantów znajdowały się takie cacka jak F2000 czy Beretta PX4, najemnicy wyruszający do Zony zapewne nie mieliby problemów z załatwieniem sobie takiego sprzętu.

jeśli chodzi o samo kupno broni to nie jest tak trudne jak wam się wydaje, wystarczy wyrobić pozwolenie kolekcjonerskie i można spokojnie sprowadzać broń z zagranicy, od M1911 po Kriss Super V. Zwykłym stalkerom którzy chcą tylko wynieść artefakt, zarobić trochę forsy i wrócić do domu zapewne wystarczy stara dwururka i ciepła kurtka, jednak jeśli chodzi o desperatów pragnących zostać w Zonie (choćby Bies z Cienia) to pewnie byliby gotowi wykupić choćby i cały arsenał.
Broń ciężka jak choćby Barrett czy M60 to też nie taka znowu 'kula u nogi', przecież taka siła ognia byłaby czymś niezastąpionym dla łowców mutantów, a Powinność to już w ogóle dostałaby orgazmu mając coś takiego do dyspozycji dla swoich myśliwych.

Co do pojazdów to oczywiście nie jest to zbyt dobry środek transportu ze względu na anomalie, jednak i temu da się zaradzić. Np. piechota byłaby w stanie wyznaczyć drogę przez pola anomalii, można by zmodyfikować wyrzutnie granatów dymnych do wyrzucania zwykłych metalowych przedmiotów na dalsze odległości w celu wykrywania anomalii (taka mechaniczna odmiana rzucanej śrubki) czy w ogóle zainstalować wielki wykrywacz anomalii niczym w detektorze 'Swaróg'.

Ktoś wcześniej wspomniał o egzoszkieletach, przecież coś takiego już jest w produkcji, choć koszty oczywiście są kosmiczne. Służyć ma wzmocnieniu siły żołnierza, niczym dodatkowa partia mięśni... w grze jest to 'amatorski' system siłowników w celu podtrzymywania piekielnie ciężkiego pancerza - cała filozofia.
Awatar użytkownika
n1ck
Tropiciel

Posty: 217
Dołączenie: 05 Lis 2011, 09:06
Ostatnio był: 16 Gru 2019, 15:04
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Kora-919
Kozaki: 41

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Grzybowy w 08 Maj 2013, 10:59

Jak chcecie niepsujący się środek transportu, to polecam zwykły rower.

  • Zero elektryki (chyba że chcesz ze światłami jeździć)
  • Cichy i małych rozmiarów(nie to co BTR, albo nawet Zaporożec)
  • Prosty w budowie
  • Zerowe spalanie (a o paliwo w Zonie trudno)
  • Lekki (więc i samo dostarczenie do Zony jest proste, jak coś się zepsuje, to na plecy i szukamy "świecących części zamiennych" i zawsze można go przenieść nad przeszkodą, której nawet BTR by nie wziął).

Ewentualne Wady:
  • Jak będziemy bez dozymetru jeździć i się rama trochę napromieniuje, to chyba nie muszę tłumaczyć co się z organizmem stanie.
    (chociaż, jak już mówimy o Stalkerskiej Zonie to wsadzi się Kropelki, Kryształ, albo inny pochłaniacz w koszyk na bidon i sprawa załatwiona)
  • Nie zapewnia żadnej ochrony, więc warto jakąś kamizelkę założyć.
  • Nie władujemy w niego tony złomu i innego ustrojstwa, ewentualnie 20-30 kg w bagażnik


A jeżeli o broń chodzi, to moim celem byłoby posiadanie (kolejność od moim zdaniem najlepszych):
  • Pancerza SKAT-9 aka "Bułat"
  • AK-107 albo AK-74M z PSO-1 albo 1P-29 (4x)
  • SWU albo SWD z PSO-3 (8x) albo 1P-21 3-9x, bądź też 4-12x
  • OC-33, APS/APB, MR-444 albo TT
Awatar użytkownika
Grzybowy
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 07 Kwi 2011, 08:43
Ostatnio był: 16 Wrz 2017, 22:03
Miejscowość: Prypeć Trybunalska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 5

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Markus Grizzly w 11 Maj 2013, 04:25

Do Zony wolałbym wjechać nie Abrams'em ale Witjaziem:
:


Kosztuje pewnie fortunę, ale silnik ciągnie na każdej benzynie, ropie, oleju i paliwie. Zerwiesz gąsienicę to jedziesz na kołach. Hermetyczna kabina chroni przed wodą, błotem i dziadostwem, co na poleskich mokradłach wydaje się istotne. Mogę na nim wieźć co zechcę i ile zechcę, nawet wielodzietną rodzinę z dobytkiem. Za 5 skrzynek wódy Kardan tak go obije blachą, że musieliby mnie z wiertarką podejść by się dobrać do wnętrza. Do tego instalacja antyanomalna, 10 km/h i nie mam prawa na nic się nadziać. Przez Kordon przewozi mnie Mi-26 na zaczepie i desantuje (zrzuca) do bagna.
A na poważnie: po co mi pojazd w Zonie? Wkradam się tam po artefakty, ewentualnie trofea z mutantów, a nie szukać gazu łupkowego czy prowadzić wojny.

Co do uzbrojenia to śrutowce odpadają - na mutanty okay, ale jak spotkam Specnaz albo Monolit to nie będę za nimi ganiał, bo mi wiatrówka nie donosi. Najlepszy byłby AK-103 albo OC-14 Groza. Duży kaliber (7,62x39; 9x39), moc obalająca i przebijalność, serią odstrzelę łeb i dzikowi. O amunicję pytam u Sidorowicza i innych. Do kieszeni biorę Makarowa jako ostatni bastion.

Barrett w Zonie? - może dla frakcji, ale nie dla mnie: za duże, za ciężkie, za głośne.

Na siebie zakładam SEVĘ - moim wrogiem są anomalie, nie bomby i lasery.W czasie spacerów po szczerym polu zdejmuję (nie wiem jak, ale zdejmuję :P) hełm ekranujący. Jako brelok przy kluczach obowiązkowo Swaróg - po co iść po artefakty, skoro ich nie wykryję?

Pomijam przedmioty niezbędne (żywność, apteka, scyzoryki i namioty).

Oczywiście opisany sprzęt nie byłby dostępny na wejściu. Pokaż, że nie wdepniesz w pierwszą napotkaną anomalię, nie zeżry Cię stwór i nie dorwie byle oprych. Nie szukaj, ale znajduj artefakty a zdobędziesz znajomości i dostęp do sprzętu, który sobie wyśnisz.
Awatar użytkownika
Markus Grizzly
Stalker

Posty: 186
Dołączenie: 04 Lut 2008, 13:01
Ostatnio był: 27 Kwi 2019, 14:14
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 15

Re: Sprzęt w zonie

Postprzez Omnibus w 11 Maj 2013, 08:51

Żeby spełnić te marzenia , kupić sobie cały wyżej wymieniony ekwipunek, już na starcie musiałbyś być bogaty. Ja już nnie wspomnę o pomyśle desantu z MI-24... Kupiłbyś se tego Mila w sklepie z zabawkami? Czy chciał,byś żeby wojskowi cię podrzucili? Prawie jak w "nieplanowanych wakacjach :D Nie no- to jest możliwe ,ale mało prawdopodobne. Pomijam przekupienie wojskowych, ale z technicznego punktu widzenia: jak chcesz tego dokonać? Kiedy wojsko będzie robić powietrzny patrol wleziesz do kabiny desantowej razem z innymi żołnierzami? Pójdziesz na drugiego pilota? Czy przywiążesz się pod kadłubem śmigłowca?
Namiot? Może od razu Piknik se urządzimy w zonie :facepalm: ? Pierwsza silniejsza emisja wywieje ten namiot do chin bądź dalej... O mutantach nie wspomnę: Gdyby tylko jakieś dziki ci ten namiot staranowały to pół biedy- gorzej jakby pijawka wlazła do tego namiotu. Spaćmoża albo w jakiś nie wiem bazach, przyczółkach bezpiecznych, barach, albo w terenie: Nie w środku pola ale na przykład w jakiejś szczelinie, ściśle zamkniętym budynku, albo tak jak to było w OŚ w stodole w starej furgonetce (nie dam głowy że furgon.poprawcie mnie jesli się mylę).
Awatar użytkownika
Omnibus
Łowca

Posty: 536
Dołączenie: 20 Lut 2013, 09:07
Ostatnio był: 01 Mar 2021, 15:28
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 153

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość