Pomysly (nie)ciekawe

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Pomysly (nie)ciekawe

Postprzez dantew77 w 19 Paź 2008, 13:27

otoz przeszedlem stalkera od dechy do dechy,i nie bede sie rozpisywal otym jak to gra jest pelna bugow,i niedociagniec,i jak marne jest jej zakonczenie bo to juz bylo.Ale jest pewna sprawa ktora chyba nie byla jeszcze poruszona.
temat dotyczy broni snajperskiej,(wiem co mowie bo mialem z nia doczynienia).Wszyscy wiemy po co jest celownik optyczny,oraz po co tlumik karabinu prawda? otoz po to by,zdjac goscia z np.dachu i przy tym nie wszczac alarmu w obozie....zrobic to po cichu.
Tu system troche kuleje,poniewaz rzadko mi sie zdarzylo bym celnym strzalem w glowe usunal wroga,a przy tym nie zaalarmowal jego kompanow (zaznaczam ze nie robilem tego na ich oczach).
Brakuje mi w tej grze takze elementow skradania (niby jest ale strasznie nie dopracowany) gdzie stojacych na strazy mozna by bylo usunac przy pomocy noza (bo poco go mamy? do otwierania konserw? ).
Dlaczego tez gdy skradam sie pod oslona nocy,przy zgaszonej latarce wrog i tak mnie wypatrzy? niewiem...
przeciez najlepsze taktyki stosuje sie noca.
przyklad: Ja w srodku nocy przyczajony za gestym krzakiem,wlaczony noktowizor zdejmuje ze snajperki 1 bandyte,drugi (nie wszyscy maja noktowizory) wali we mnie jakby palec bozy wskazal mu moje polozenie.bzdura!
ale zostawmy to,trudno tak jest i basta.
Ciekawym rozwiazaniem byloby dodanie towarzysza broni tzn. po pewnym etapie gry dolacza do nas ktos kto by szedl z naszym bochaterem przez zone ramie w ramie(oczywiscie za nasza zgoda).mozna by kupowac mu bron ulepszac ja,
kupowac pancerze by nasz towarzysz byl efektywniejszy.Daje to nowe mozliwosci taktyczne i razniej by bylo przemierzac np.czerwony las.
Rozwiazac ten system mozna w roznoraki sposob np."kupujemy" towarzystwo najemnika,lub tez dostajemy go za wykonanie jakiegos zadania.
A moze Wy macie jakies ciekawe pomysly? piszcie bo przeciez kazdy ma jakies oczekiwania. :P
dantew77
Kot

Posty: 12
Dołączenie: 18 Paź 2008, 11:33
Ostatnio był: 25 Kwi 2009, 16:47
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez Darth ReX w 19 Paź 2008, 14:10

W CS i tak to jest poprawione, bo jak uwale dziada z Wintoreza to reszta trepów się ruszy, ale za cholerę nie wiedzą, gdzie jestem. W SHoC od razu biegli na mnie z karabinami.
|| Ryzen 5 3600 3,6GHz | 32GB DDR4 RAM | XFX Radeon RX 580 8GB | Windows 10 Pro x64 ||
Awatar użytkownika
Darth ReX
Redaktor

Posty: 2050
Dołączenie: 08 Lut 2008, 17:27
Ostatnio był: 05 Mar 2024, 23:52
Kozaki: 224

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez turbosqel w 20 Paź 2008, 09:08

pisz do ekipy od modow... moze cos udaloby im sie zdzialac , choc napewno proste by to nie bylo...
Awatar użytkownika
turbosqel
Stalker

Posty: 65
Dołączenie: 10 Wrz 2008, 19:54
Ostatnio był: 02 Cze 2010, 10:06
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez myq w 21 Paź 2008, 20:02

dantew77 napisał(a):Ciekawym rozwiazaniem byloby dodanie towarzysza broni tzn. po pewnym etapie gry dolacza do nas ktos kto by szedl z naszym bochaterem przez zone ramie w ramie(oczywiscie za nasza zgoda).mozna by kupowac mu bron ulepszac ja,
kupowac pancerze by nasz towarzysz byl efektywniejszy.Daje to nowe mozliwosci taktyczne i razniej by bylo przemierzac np.czerwony las.


Ja sam uważam, że rozwiązaniem mega poprawiającym grywalnośc byłaby możliwośc utworzenia własnego ugrupowania, nawet takiego jak grupa Streloka, to już byłoby coś, no ale wątpię by aktualny engine na to pozwolił, cóż - zawsze mogę sobie pomarzyc. Jestem totalnym klimaciarzem i każdy ponury budynek, to dla mnie wielka tajemnica do odkrycia, chocby i był pusty, ale z kolbą vintoreza ciasno przyciśniętą do policzka, śrubami w kieszeni i pistoletem w odpiętej kaburze każda taka lokacja potrafi przysporzyc ciarek na plecach. Jaką radośc sprawił mi Czerwony Las, gdy pierwszy raz do niego wkroczyłem! Czym więc byłaby możliwośc samodzielnego rozpalenia ogniska w ciemną noc, wystawienia warty i opowiadania sprośnych dowcipów przy posiłku przed snem. No ale zobaczymy co nam lata przyniosą. Może jakiś masiive multi? Może bardziej dosłowna adaptacja książki Strugackich, może zupełnie coś innego. Teraz będę cały wieczór o tym "możował".
myq
Kot

Posty: 5
Dołączenie: 19 Paź 2008, 16:08
Ostatnio był: 29 Lis 2008, 00:46
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez kelo83 w 21 Paź 2008, 22:31

Wynajmowanie najemnika i wyposażanie go pachnie mi trochę Diablo II :wink:
a co do drużyny to jakby nie patrzeć w ostatnim czasie trendy jest rozgrywka niby w singlu ale i tak jesteśmy częścią drużyny przykładem jest Medal of Honor lub Call of Duty zobaczymy co czas pokaże może twórcy STALKERa zaserwują nam podobną rozgrywkę
co do snajperek to faktycznie przeciwnik jest trochę zbyt inteligentny w tą stronę
Awatar użytkownika
kelo83
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 21 Paź 2008, 18:13
Ostatnio był: 29 Cze 2014, 15:54
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Sniper VLA
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez boracki08 w 22 Paź 2008, 14:38

z tym trafianiem w nocy tak jest dlatego, ze z niewiadomych przyczyn wszyscy strzelają amunicją smugową.
Stąd nawet waląc na nokto i z tłumikiem wszyscy widzą skąd padają strzały.
o ile gdy szukasz wrogów jest to porzyteczne, to gdy kcesz wyeliminować wieksza grupke to juz kaplica ( gdy w misji dla Bandytów miałem zabić przemytników to była istna masakra - przy właczonym nokto i kałachu z tłumikiem po pierwszyn headshocie wszyscy zaczeli do mnie naparzać)

kolejną głupotą jest odporność przeciwników na granaty.
w nocy z nokto rzucam granat F1 miedzy grupkę bandziorów w dresikach przy ognisku, z czego wiekszość leży i kima, a oni zawsze widzą ten granat i są w stanie zerwać się i odbiec na bezpieczną odległość.
Raz nawet miałem sytuację, że ja dostałem odłamkami a oni nic.
boracki08
Kot

Posty: 41
Dołączenie: 09 Wrz 2008, 15:49
Ostatnio był: 30 Paź 2008, 16:18
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez dantew77 w 22 Paź 2008, 15:59

kelo83 napisał(a):Wynajmowanie najemnika i wyposażanie go pachnie mi trochę Diablo II

Nie chodzi mi o to,by zapozyczac rozwiazania z innych gier(choc czemu nie?skoro niektore pomysly sie sprawdzaja to znaczy ze sa dobre) tylko dac graczowi mozliwosc wyboru.jesli chcemy przemierzac zone sami jak Rambo to ok. ale jesli czyjes towarzystwo sprawi ze poczujemy sie pewniej majac chronione plecy to czemu nie?
Z drugiej strony to owe towarzystwo dobre by bylo grajac w sieci,czyli zaczynamy gre od poczatku z kompanem z drugiego kranca Polski....i tak do konca.Brzmi niezle prawda?
boracki08 napisał(a):kolejną głupotą jest odporność przeciwników na granaty.w nocy z nokto rzucam granat F1 miedzy grupkę bandziorów w dresikach przy ognisku, z czego wiekszość leży i kima, a oni zawsze widzą ten granat i są w stanie zerwać się i odbiec na bezpieczną odległość.Raz nawet miałem sytuację, że ja dostałem odłamkami a oni nic.

i tu sie z Toba zgodze,malo tego!raz uzylem w kopalni w czerwonym lesie wyzutni rakiet,z pomieszczenia do ktorego strzelilem wybieglo 3 bandytow,jak sie okazalo zmiotlo tylko 2.
boracki08 napisał(a):z tym trafianiem w nocy tak jest dlatego, ze z niewiadomych przyczyn wszyscy strzelają amunicją smugową.

podejrzewam ze gdyby uzywali zwyklej amunicji efekt by byl ten sam.taki juz urok tej gry....moze to poprawia? :)
dantew77
Kot

Posty: 12
Dołączenie: 18 Paź 2008, 11:33
Ostatnio był: 25 Kwi 2009, 16:47
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez Michu w 22 Paź 2008, 19:49

Moim zdaniem, żeby budować klimat Zony powinno chodzić się w WIĘKSZOŚĆI gry samemu. Oczywiście nie zaprzeczam, że np. w takim barze czuję się pewnie i jakoś tak... raźniej. (ShoC). To samo w obozach, czy kiedy towarzyszy nam jakiś stalker, wiadomo gra to gra, ale jednak coś z nami robi :P. Jeżeli mieli by zrobić takiego stalkera, to zgodzę się jeszcze żeby niektóre misje (2/10) były z jakąś pomocą, NPC...
Awatar użytkownika
Michu
Very Important Stalker

Posty: 1556
Dołączenie: 10 Lip 2007, 00:34
Ostatnio był: 10 Paź 2023, 16:11
Miejscowość: Jelenia Góra
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 131

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez d@id12 w 22 Paź 2008, 19:59

Takie rozwiązanie (założyć własną grupę) było by dobre jako dodatek do gry :)
Pierwszy raz przemierzamy Zonę tak jak nakazuje fabuła.. sami itp.
Drugi raz wgrywamy dodatek i zakładamy własną grupę. 5 osób maks było by ok. Uczyli byśmy ich aby byli coraz lepsi itd.

Lub też co innego.. dołączamy np. do wolności. Po paru misjach dla nich itp. dostajemy kilku innych kotów którzy dołączyli do wolności i chodzimy sobie razem :)

Raźniej wtedy jest, a poza tym pomagali by nam w każdej sytuacji.
Image
d@id12
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 27 Sie 2008, 00:10
Ostatnio był: 07 Maj 2011, 15:15
Miejscowość: Sarbinowo Drugie
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez kelo83 w 23 Paź 2008, 00:00

dantew77 źle mnie zrozumiałeś, mi nie chodziło o to, że to jest zapożyczenie z D2 ale, to po prostu podobieństwo, które mi tak na marginesie też się podoba, a opcja zaproponowana przez d@id12 podoba mi się jeszcze bardziej :wink:
Awatar użytkownika
kelo83
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 21 Paź 2008, 18:13
Ostatnio był: 29 Cze 2014, 15:54
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Sniper VLA
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez dantew77 w 23 Paź 2008, 15:54

i wlasnie o to w tym chodzi! gracze maja TEN wybor.jak chca grac sami ok,jak chca grac z wieloma uczestnikami tez ok.
d@id12 napisał(a):Takie rozwiązanie (założyć własną grupę) było by dobre jako dodatek do gry Pierwszy raz przemierzamy Zonę tak jak nakazuje fabuła.. sami itp.Drugi raz wgrywamy dodatek i zakładamy własną grupę. 5 osób maks było by ok. Uczyli byśmy ich aby byli coraz lepsi itd.Lub też co innego.. dołączamy np. do wolności. Po paru misjach dla nich itp. dostajemy kilku innych kotów którzy dołączyli do wolności i chodzimy sobie razem Raźniej wtedy jest, a poza tym pomagali by nam w każdej sytuacji.

ta opcja tez jest niezla,dobre by bylo zlecac tym mlodym kotom jakies poszczegolne misje(ale kasa wiadomo do jakiego skarbca by szla nie? :P ).i to tak jak mowisz,to wzsystko dobre by bylo w jakims dodatku.
Swoja droga zespol ktory tworzyl te gre,moglby zajrzec na to forum przed wydaniem nastepnej czesci :D
dantew77
Kot

Posty: 12
Dołączenie: 18 Paź 2008, 11:33
Ostatnio był: 25 Kwi 2009, 16:47
Kozaki: 0

Re: pomysly (nie)ciekawe

Postprzez myq w 23 Paź 2008, 16:16

Michu napisał(a):Moim zdaniem, żeby budować klimat Zony powinno chodzić się w WIĘKSZOŚĆI gry samemu.


W tym co teraz dostaliśmy do naszych rąk ciężko jest samemu budowac jakiś konkretny klimat, poza poczuciem, że na każdym etapie czeka nas wielkie wypruwanie pocisków z magazynków, a taki klimat towarzyszy wszystkim grom i nie jest niczym nowym, jeżeli bardzo się postaram, to w takich momentach jak wejście do Czerwonego Lasu, jak przeczesywanie opuszczonej wsi w Magazynach i kilku niewątpliwie niewystarczających miejscach uzyskam namiastkę tego klimatu. Dlaczego? Bo mapy są za małe, a przeciwników na nich mrowie. Wolałbym przemaszerowac samotnie kilometry, nie przebiec jak najszybciej z punktu A do B, chciałbym martwic się o prowiant, co kilka kroków nie spotykac na przemian bandytów, ślepych psów, ślepych psów, bandytów, odwiedzic opuszczone zapomniane gospodarstwo, które w takich warunkach grywalności stawałoby się wyzwaniem, bo nie wiedziałbym, czy tam są cholerne anomalie, czy w nich znajdę coś cennego, czy spotkam śpiącego psa Azora, czy padnę ofiarą potwora.
Brakuje też wspaniałych postaci, jedyną taką jest Leśnik, o drugiej wiemy tylko, że istnieje - Doktor, a inni? Przywódcy frakcji nawet nie mają ciekawego profilu, broda dziadzia Leśnika i jego historia wlały we mnie dużo ciepła i sympatii dla postaci. Sylwetka żegnającego Streloka Doktora, ze zmutowanym psem u boku sprawiła, że chciałem wyciągac sprzęt i plecak z szafy, jakiś stary płaszcz i ciągnąc swojego psiura w leśne ostępy. Gdzie inni tacy!?

Ehhh... żeby tak twórcy jeszcze z rok nawet dwa nie wydali tej gry, ale zrobili z niej to co obiecywali, kiedy czytałem pierwszą recenzję Oblivion Lost w Game Starze, to ciarki błądziły po moich plecach i powiem Wam, że lepiej się czułem czytając o tej grze, niż grając w Shadow of Chernobyl.

Sorry za taki wywód i offtop, ale mnie poniosło :wink:
myq
Kot

Posty: 5
Dołączenie: 19 Paź 2008, 16:08
Ostatnio był: 29 Lis 2008, 00:46
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 0

Następna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości