Profesja

[Grzechu300]

Re: Profesja

przez Grzechu300 w 10 Sty 2014, 20:18

Najlepsza profesja, to wolny stalker.

Ja tam wolę być szybkim stalkerem. Możesz być co najwyżej samotnikiem.

Przede wszystkim wolny stalker, to mobilny oddział w trybie jednoosobowej armii.

Oddział? Armia? Przecie samotnik to przed kulami może co najwyżej uciekać, gdzie mu tam do odstrzeliwywania się.
Samotnictwo dla najlepszych? Każdy może być samotnikiem, wszystko zależy od tego, ile uda Ci się przeżyć.
Po pewnym czasie kłuje to, że nie ma do kogo gęby otworzyć.
Tylko my tu pitu-pitu a temat jest o profesji. Stalkerem, już z założenia jesteś.

[Koleś]

Re: Profesja

przez Koleś w 10 Sty 2014, 20:45

A ja chciałbym zostać najzwyklejszym, smutnym stalkerem w płaszczu. Od czasu do czasu znaleźć jakiś artefakt, mieć kałacha i robić co mi się podoba no i wybijać Bandytów.

[CrosSs]

Re: Profesja

przez CrosSs w 10 Sty 2014, 22:02

Ja bym został poszukiwaczem artefaktów. Używał bym kombinezon Świt i Obokana z lunetą bo lubię walczyć na średnie dystanse do tego colt 1911 na wszelki wypadek. Do tego naprawiał bym broń i walczył z bandytami

[_Lama_]

Re: Profesja

przez _Lama_ w 11 Sty 2014, 00:36

Ja chciałbym być najemnikiem. Każda frakcja ma jakiś gówniany sprzęt i braki zaopatrzeniowe , a ty szybki e-mail i masz już np. 4 kilo c4 i jedzenie w punkcie zbornym.
Zalety ;
~ Koty sikają w gacie na widok najemników z gnatami
~ Kasa , kasa i jeszcze raz kasa
~ Możesz mordować , kraść palić I JESZCZE CI ZA TO ZAPŁACĄ ( MUAHAHAHAHAHA )
~ ludzie wolą nie wchodzić ci w drogę

[Kondz]

Re: Profesja

przez Kondz w 13 Sty 2014, 00:14

Ja bym chciał być samotnym Stalkerem na usługach naukowców, chodzić z nimi na "ekspedycje" w Zonie, zbierać dla nich artefakty w skupiskach anomalii lub większych anomaliach, chronić grupy w razie ewentualnych potyczek, a raczej starać się bezpiecznie z grupą naukowców wycofać z walki, łącznik pomiędzy naukowcami, a innymi Stalkerami, zbieranie informacji na temat położenia nowych anomalii ze sobą P99 ze względu na doświadczenie w pracy z tą bronią i dobra znajomość jej budowy oraz AKS-74U, kombinezon: SSP-99.

+ wyposażenie w medykamenty , racje żywnościowe, amunicję
+ własna prycza i szafka w bunkrze naukowców, sucho, ciepło, na łeb nie pada
+ fanty z ewentualnych potyczek (broń, amunicja)
+ naprawy sprzętu
+ dostęp do najnowszych ulepszeń detektorów oraz kombinezonu naukowców

- każdy znaleziony artefakt przekazany naukowcom
- ryzyko związane z wchodzeniem w skupiska anomalii celem zdobycia artefaktu lub obserwacją groźniejszych mutantów, np. psioników
-/+ słabe wynagrodzenie w zamian za medykamenty, żywność i dach nad głową
- możliwa opinia u innych Stalkerów pt.: "ten na posyłki jajogłowych"

[megashooter]

Re: Profesja

przez megashooter w 14 Sty 2014, 18:36

Ja chciałbym pracować dla naukowców. Dołączyłbym do grupy Lewusa albo Topola i zarabiał dostarczając artefakty i przeprowadzając badania dla naukowców.
+kasa
+dobre zaopatrzenie i wyposażenie
+współpraca z fajnymi kolesiami (lubię grupę Lewusa a na OGSM da się ich nawet uratować)
+naukowcy oddawaliby mi tanie i niepotrzebne im artefakty
-tak jak mówił kolega powyżej możliwa kiepska opinia u innych samotników
-Jantar to niebezpieczne miejsce, a wykonywanie w nim jakiejkolwiek pracy wiąże się z dużym ryzykiem.

[Taran]

Re: Profesja

przez Taran w 21 Sty 2014, 23:37

Łowca mutantów jest czymś co mnie interesuje.
+ DOBRY łowca będzie szanowny przez wszystkich nawet bandytów ( oprócz Monolitu)
+ dobry zarobek ( za wyjątkowo wrednego mutasa można dużo dostać)
+ kontrakty z naukowcami (dobrze opłacalne)
- szalenie niebezpieczne zajęcie
- przewalone u ekologów

Przewodnik/Odkrywca
Przewodnik wiadomo . Odkrywca jest to stalker odkrywający nowe ścieżki,tereny, ukryte obiekty.
+ jesteś jedną z pierwszych osób na danym terenie np. bogatym w artefakty
+ dobry zarobek
+ zaspokajanie ciekawości
+ dostęp do różnego rodzaju tajemnic
+ DOBRY przewodnik/odkrywca jest szanowany
- chodzisz zwykle w pojedynkę więc jesteś dobrym celem dla mutantów i bandytów
- pewne osoby mogą na ciebie polować ze względu na posiadanie informacje
- brak pomocy w trudnych sytuacjach ( zwykle jesteś sam)

[Szagart]

Re: Profesja

przez Szagart w 27 Sty 2014, 21:50

Mnie by jak kolegę wyżej interesowałoby polowanie na mutanty, bycie jednym z myśliwych Powinności to coś, jak Taran napisał zarobki , kontrakty z jajoglowymi oraz szacunek u Stalkerów to główne powody wyboru profesji, którą bym się zajmował w Zonie.

[Krzyk19]

Re: Profesja

przez Krzyk19 w 27 Sty 2014, 22:13

Koledzy wyżej mają zupełną racje bycie lowca to dobra profesja. Zyskuje się szacunek, zarobki, kontrakty i wiele więcej...
Najlepsze są polowania na Zombie bo trochę przypomina mi się Resident Evil.
Trzy rzeczy które warto dodać do Zewu Prypeci:
- gryzące i zarażające wirusem Zombie
(tylko jak się za bardzo zbliżyć)
- bardziej zróżnicowane uzbrojenie i wygląd Zombie
To żeby Zombie tak jak w SoC miały egzoszkielet z maską. Trudniej by było odróżnić ich od zdrowych stalkerow.

[Grzechu300]

Re: Profesja

przez Grzechu300 w 19 Lut 2014, 20:43

Trzy rzeczy które warto dodać do Zewu Prypeci:
- gryzące i zarażające wirusem Zombie

Przecież w Stalkerach zombiaki żyją, a poza tym nie mają w sobie żadnego wirusa zombizmu ani innego syfu, także zarażać nie mogą.

To zwykli stalkerzy, którzy pod wpływem wahań noosfery (emisje) albo fal psionicznych porządnie oberwali, i stracili zdolności motoryczne i rozumowania. Oni żyją, tylko zostali "ogłupieni". Gadają przecież coś po ludzku, jedzą, piją, odpoczywają.

Zresztą proszę, nie róbmy ze Stalkerów marnej zombie-strzelaniny typu Left 4 Dead.

[Pangia]

Re: Profesja

przez Pangia w 19 Lut 2014, 21:05

Left 4 Dead nie ma zombie, tylko zainfekowanych. Epidemia tzw. Zielonej Grypy, nosiciele, ocaleni itp. I nie jest marną strzelaniną (właściwie to gdybyśmy mówili o Zewie Prypeci, to tak, jest marną strzelanką), już prędzej można powiedzieć, że Stalker jest marną strzelaniną, bo nie o strzelanie się w nim rozchodzi, bo jest mieszanką kilku gatunków gier i strzelanie mimo wszystko nie jest w nim najważniejsze, a w L4D bez strzelania ani rusz

Gadają przecież coś po ludzku, jedzą, piją, odpoczywają.

Tylko wykonują takie czynności. Zauważ, że żaden nigdy nie ma nic w rękach; bardziej można sądzić, że to tylko takie odruchy im zostały (najczęściej wkładają rękę do ognia, a później ją szybko odsuwają i patrzą na zapewne poparzoną dłoń) w resztkach świadomości. No i też jednym z tych odruchów jest strzelanie do uzbrojonych stalkerów (mutanty z reguły nie atakują uzombifikowanych stalkerów).

[Grzechu300]

Re: Profesja

przez Grzechu300 w 19 Lut 2014, 21:12

Tylko wykonują takie czynności. Zauważ, że żaden nigdy nie ma nic w rękach; bardziej można sądzić, że to tylko takie odruchy im zostały (najczęściej wkładają rękę do ognia, a później ją szybko odsuwają i patrzą na zapewne poparzoną dłoń) w resztkach świadomości. No i też jednym z tych odruchów jest strzelanie do uzbrojonych stalkerów (mutanty z reguły nie atakują uzombifikowanych stalkerów).

No o to mi właśnie chodzi.

Niezbyt precyzyjnie się wyraziłem co do Left 4 Dead, bo nie chodziło mi o to, że jest marne, tylko żebyśmy nie robili ze stalkera gry właśnie takiego typu, bo wtedy to stalker były marny.
Co do klimatów zombie, to też jestem wielkim fanem, ale tylko filmów/seriali/książek. Z gier to podchodzi mi może co najwyżej 7 days to die, DayZ i oldschoolowe zombie-naparzanki z widokiem od góry.