Jako, że wszyscy zapewne już przeczytali książkę i znają fabułę i zamieszczone tam rysunki zaczynam wrzucać "niepublikowane materiały", których się trochę uzbierało przy pracach nad książką. Michał wrzuca to też na fejsbooka na stronie Stalker Soho. Jak ktoś nie lubi fejsa to znajdzie to tutaj. Decyzji Kowuny zostawiam, czy ten wątek zostawić tutaj czy przenieść do tfurczości
Scena Finałowa czyli Sałamon Wasilicz:
:
Pierwsza wersja rysunku:
Po konsultacjach z Michałem przerobiłem profesorka i go nieco postarzyłem. I taka wersja została umieszczona w książce.
Ostatnio dysponując chwilą czasu dokończyłem rysunek z "postarzonym" Salomonem, zmieniając konwencję rysunku na ciemne wnętrze i cofając akcję kilka chwil wcześniej:
Obiekt Zero:
:
Szkic ołówkowy ilustracji, której ostatecznie nie zrobiłem w wersji piórkiem do książki. Swoją drogą mój ulubiony z tych co zrobiłem w ramach prac nad Świtem:
Obiekt Jeden:
:
Kolejny szkic ołówkiem do ilustracji, której ostatecznie nie doczekała się wersji piórkiem
Idiota / Idiotka:
:
A tutaj caaaała historia. Jedyna ilustracja piórkiem odrzucona przez wydawnictwo [zainteresowani znają powody ] A w zasadzie nawet 3 wersje tego samego rysunku. No to po kolei - najpierw była blondynka: Potem brunetka (kotek został ten sam: W przypływie desperacji ubrałem Durę i dorobiłem "SuperHuja":
A ostatnio w wolnej chwili dokończyłem połówkę z brunetką: i podpadłem żonie przerabiając ją na brunetkę:
Jak to już pisałem: Zona nie lubi i nie toleruje kobiet
Pieczarkarnia - nibymięsacz
:
Szkic ołówkiem do docelowego rysunku piórkiem.
Pieczarkarnia - króliczki Playboya
:
Kolejny szkic, co się nie doczekał ostatecznej wersji.
Zbiór pozostałych szkiców i konceptów:
:
Reklama:
:
tak dla przypomnienia, moja skromna galeria na tym forum znajduje się TUTAJ
Ostatnio edytowany przez Terminus 05 Cze 2013, 11:40, edytowano w sumie 8 razy
CREDO [łac. Wierzę]
Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Nie do końca na temat, ale nie chciałem spamować zakładaniem nowych tematów. Widzieliście fragment okładki "Ołowianego Świtu" w piątkowym wydaniu Gazety Wyborczej? Na pierwszej stronie. Coś Wam o tym wiadomo, czy dziennikarzyny po raz kolejny uzyły nie swojej własności licząc, że nikt tego nie zauważy?
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać. "Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.
Za ten post jalkavaki otrzymał następujące punkty reputacji:
jalkavaki napisał(a):Widzieliście fragment okładki "Ołowianego Świtu" w piątkowym wydaniu Gazety Wyborczej? Na pierwszej stronie. Coś Wam o tym wiadomo, czy dziennikarzyny po raz kolejny uzyły nie swojej własności licząc, że nikt tego nie zauważy?
"Dziennikarzyny" to lepiej od nas znają się na prawie autorskim, więc plz nie panikujmy i nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Okładka OŚ była robiona ze zdjęć z tzw. stocka, więc nie widzę powodu, dla którego GW nie miałaby kupić innego / podobnego / kolejnego z tej serii.... o na przykład tego https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater Poza tym dla nas to jeszcze lepiej, przypadkowa penetracja rynku się zwiększa
@Vandr - nie spiesz się z rozdawaniem kozaków za pomówienia, których nawet nie zadałeś sobie trudu sprawdzić.
"Patrząc po forum, to głównym objawem meeshophobii jest ból dupy." - T. "Przybędzie autor wielki na forum wasze i ferment siać będzie wśród userów płochych, prowadząc do upadku domeny Kowuniowej" Whl 6:15 - S.
Samo zdjęcie jest jednak inne, więc nie wiada o co chodzi.
Obrazki - bardziej przypadły mi do gustu wersje ołówkowe. Nie wiem, może są bardziej czytelne, bardziej "realistyczne", a te piórkiem bardziej postrzępione. Tak czy inaczej można chylić czoła, bo poza nieznacznymi "bykami" (tu i ówdzie widać lekko spapraną perspektywę), jest znakomicie.
------------------------- Nie jestem pewien, czy Wyborcza jest wiele lepsza, bo czasem zdarza mi się czytać i to, i to. Poziom dziennikarstwa podobny - wszędzie liczy się sensacja. Zresztą babka kopiowała tekst z GP, a nie go tam publikowała. I to był przykład, a nie jedyny "występek".
Ostatnio edytowany przez Universal, 13 Maj 2013, 13:24, edytowano w sumie 1 raz
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
No tak, tylko że mówimy o GW, a to była jakaś popłuczyna z Gazety Polskiej...
"Patrząc po forum, to głównym objawem meeshophobii jest ból dupy." - T. "Przybędzie autor wielki na forum wasze i ferment siać będzie wśród userów płochych, prowadząc do upadku domeny Kowuniowej" Whl 6:15 - S.
Nie wiem jak mogły umknąć mi odpowiedzi w tym temacie. Jednakże nie chodziło mi o atak na jakikolwiek tytuł ukazujący sie codziennie w kioskach, jeno chciałem zwrócić uwagę twrców Ołowianego Świtu na owy fakt, że fragment okladki książki został wykozystany w innym wydawnictwie. Dlatego po prostu spytałem się czy o tym wiedzą. Nie raz spotkałem się z bezprawnym wykorzystaniem wizerunku mojego czy kolegów przez różne wydawnictwa i jestem może przeczulony na tym punkcie. Jeśli nic się nie stało, to ok. Koniec tematu.
Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać. "Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.