Zależy co rozumiesz przez ""do projektowania/dla grafika""
Jak do projektowania 2D(cad?),rysowania, obróbki zdjęć czy projektowania pierdół na strony to byle laptop z procesorem i5/i7 szybkim dyskiem i RAMem nimimum 8Gb ci starczy.
Sam od chyba już 15lat zajmuje się w wolnych chwilach dorabianiem w ten sposób(głównie grafiki dla aplikacji i gier na smartfony) i robieniem plakatów i banerów dla małych lokalnych firm/zespołów, i mój kijowy Lenovo z kijowym i7(magiczne U na końcu więc działa jak celeron) i radeonem R330 wystarcza mi zupełnie, nawet przy obróbce wielkich plików z masą warstw i kilkoma innymi aplikacjami graficznymi w tle. Szczerze nawet na granie taki średniak jest dobry. W zasadzie to przez 90% czasu na nim siedzę i nawet stalker ustawiony na maxa nie schodzi mi poniżej 30fps. Nawet Fallouta 4 skończyłem na nim
Tak więc do zabawy w projektowanie 2D, nawet ""profesjonalnej""(cokolwiek to znaczy dzisiaj...) byle średniak ci starczy.
Szczerze nawet nie musisz się martwić o odwzorowanie kolorów na monitorze. W 90% przypadków zleceniodawca nie potrafi odróżnić dwóch podobnych odcieni koloru. Ważny jest tylko efekt końcowy i niska cena.
A jak chcesz się bawić w projektowanie 3D, ale nie jakieś modelowanie w 3D Maxie/Blenderze, czy zabawa z unity/Unreal Engine(bo to to możesz sobie na byle jakim średniaku robić), ale serio projekty z dużą dawką przekleństw pod nosem "po co ja to zlecenie brałem!?" to sorry, ale za 2.5 tysiaka to sobie możesz co najwyżej samą kartę graficzną kupić i obudowę w której ją sobie położysz :]
Z pracowaniem jako ""grafik"" jest tak:
1. Albo robisz to sobie w wolnym czasie za jakieś grosze na fajki czy pierdoły, tutaj byle komputer ci starcza, bo zlecenia nawet te większe nie wymagają super-ultra jakości, robisz zazwyczaj po znajomości albo dla ludzi co sami pracują hobbistycznie.
2. Decydujesz się że z tego będziesz żyć. I w tym wypadku nie ma czegoś takiego jak 2500zł, tutaj traktujesz to jak pracę która da ci żarcie do gęby i dach nad głową. Walisz kredyt albo zbierasz pracując w McSyfie przez rok i kupujesz sprzęt dobry i podatny na upgrade, więc w przyszłości nie będzie tak że cały sprzęt będziesz musiał wymieniać.
I tyle :]