Witam serdecznie.
Mam pewne pytanie które nurtuje mnie od jakiegoś czasu, na pewno tutaj mi to ktoś przystępnie wytłumaczy
Otóż jakim cudem, na jakiej zasadzie pracowały pozostał reaktory w czarnobylu po '86? Notka z wiki:
"W
1991 w bloku nr 2 elektrowni w Czarnobylu wybuchł pożar. Mimo iż awaria była niegroźna, rząd niepodległej już Ukrainy wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu reaktora nr 2, a do
1993 wszystkich pozostałych. Z uwagi na ogromne koszty i brak możliwości zrównoważenia bilansu energetycznego Ukrainy, dopiero w
1997 wyłączono reaktor nr 1, a w grudniu
2000 zamknięto ostatni pracujący reaktor nr 3, tym samym elektrownia ostatecznie przestała funkcjonować."
Tak więc elektrownia działała jeszcze do 2000 roku. Prosto rozumując poszczególne bloki reaktorów nie są od siebie jakoś bardzo oddalone, więc znajdują się w obrębie czarobylskiej zamkniętej strefy. Więc jak tam pracowali ludzie? Czemu ciągle wszystko tam działało? Nie wiem, może po prostu mój tok myślenia idzie w nieodpowiednim kierunku, ale po prostu tego nie rozumiem
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam, BLESSu.