Wybierz co chcesz... Objaśnię ci bardziej o co chodzi w Wolności. Ominę oczywiście ten luz. W Wolności wierzymy w swoją Wolność i Wolność naszych członków. Uważamy że Zona jest otwarta dla wszystkich, każdy ma do niej dostęp nie tylko wojsko i naukowcy, chcesz idziesz do Zony - nie to nie. Nie robią tam żadnego prania mózgów (tzn. Nie! Tego nie wolno bo łamiesz prawa!) I nie pieprzom przez megafon z jakimiś hasełkami żeby przeprać mózg Stalkera... Wolność też ma swoją dyscyplinę. Nie są żadnymi anarchistami! Podczas akcji działają pod rozkazami dowódzcy. Tak jak już tu wspominali. Dają luz, nie ma żadnego baczność, a zresztą wiesz, że Powinność powstałą na oszustwie... Więc ja do takiej frakcji należeć bym nie chciał. Wybierz co chcesz. Jeśli czujesz się wolny i uważasz że Zona powinna być otwarta dla wszystkich, całkiem dobre uzbrojenie i luz - wybierz Wolność! Jeśli lubisz "baczność", odbić placówkę, "Nie zostawiać dowódzcy w polu bo to zdrada" i uważasz, że Zonę trzeba zniszczyć, wybierz Powinność. To zależy tylko od ciebie... Ja cię staram przekonać na stronę Wolności... Jeśli nawet wybierzesz Powinność to i tak oddychaj świeżym powietrzem WolnościM3Fis70 napisał(a):Wolność> Tracicie mnie, poza luzem czy czymś innym nie oferujecie nic więcej, od powinności mam sprzęt, opiekę medyczną, szacun, pozwolenie na bycie w Zonie.
.
M3Fis70 napisał(a):Bandytów już odetnę: Powód: Może i jesteście sprytni ale kurtka kuli nie zatrzyma, a poza tym nie chciałbym się kiedyś obudzić z makarovem przy czaszce bo zapomniałem o podatku dla szefa.
lektors napisał(a):Piłacie - ja tak prawdę powiedziawszy mam gdzieś bandytów - ich działania doprowadzą do samozagłady, bo nigdy nie działają jako jedna zoorganizowana frakcja. Nawet jeżeli by byli dobrze zoorganizowani to ich główne uzbrojenie i pancerze pozostawiają wiele do życzenia ( jedyny bandyta, w innym stroju niż kurtka bandytów, skórzany płaszcz i kombinezon najemników to bandyta w Egzo w Limańsku, w Czystym Niebie ).
Nawet jeżeli by mieli dobrą broń i pancerze to sprawa, dla jakiej przebywają w Zonie jest co najmniej żałosna - próbują się wymigać kary. Praktycznie rzecz biorąc to nawet lepiej - szybciej zdechnie w pierwszej lepszej anomalii albo od kuli karabinowej.
Odnośnie ciebie Piłat - mam nadzieję, że kiedyś się nawrócisz
lektors napisał(a): Odnośnie stosunków - Wojsko - Powinność - o ile pamiętam są do siebie wrogo nastawieni.
SVDstriker napisał(a):(tzn. Nie! Tego nie wolno bo łamiesz prawa!)
SVDstriker napisał(a):(...)zresztą wiesz, że Powinność powstała na oszustwie(...)
SVDstriker napisał(a):(...)"Nie zostawiać dowódzcy w polu bo to zdrada" (...)
SVDstriker napisał(a):(...)Od Powinności pozwolenie na pobyt w Zonie?
Fakt, fakt. A Wolność założyli naćpani hipisi, którzy poszli do zony zbierać artefakty, a potem pod wpływem trawy czy czegoś mocniejszego dopisali do tego "piękną" ideologię.
Pamiętasz stalkerze, jak pytałeś o frakcję, która nie zostawi Cię w potrzebie? Wyszło szydło z worka.
My nie zostawiamy nikogo.
. Może mi przy okazji powiesz, dlaczego artefakty, które zdobywacie sprzedajecie też poza zoną, zamiast oddać je naszym naukowcom w Jantarze? Co, mniej dają?
Mamy dobry kontakt z wojskiem, myślisz, że skąd między innymi biorą się wojskowi stalkerzy?
Zostawienie kogokolwiek w polu to zdrada, dowódca jest odpowiedzialny za swoich ludzi, a ludzie za dowódcę.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości