Yo! Dzisiaj postanowiłem sobie popisać po forum, więc Hyc:
Cień Czarnobyla- Zszedł mi chyba w jakieś dwa tygodnie (bo kto to pamięta dokładnie), zafascynowany robiłem wszystkie questy, główne jak i poboczne. Mężnie parłem naprzód i za pierwszym podejściem dotarłem do szczęśliwego zakończenie gdzie to epickie zakola Striełoka mogły spocząć w spokoju pod czystym niebem...
Czyste Niebo- Zajeło mi ok. pół roku... Ponieważ trzy razy psuły mi się zapisy gry, to było za czasów gdy nie było jeszcze takich dobrych patchy, po każdym krytycznym bugtrapie robiłem sobie kilka tygodni wolnego od gry. No ale w końcu ją przeszedłem, raz bez patchy a później z patchami.
Zew Prypeci- Za pierwszym razem ubyło mi z życia chyba półtora tygodnia, wszystkie questy zaliczone... Ale zmarł mi Włóczęga w tunelu Prypeć1... A no i nie znalazłem Kawalarza i nie miałem wszystkich osiągnięć. Później grałem na różnych modach i przejście gry zajmowało mi od kilku dni po kilka tygodni, różnie w zależności od jakości moda i ewentualnych bugtrapów. Aktualnie gram na SGM od ok miesiąca, z dużymi przerwami.
Ale mam dzisiaj wene