UWAGA! Obrazek zawiera lokowanie produktu.
Wybaczcie mi za odkop, ale po prostu muszę.
Korzystając z ostatnich w życiu ferii zimowych wybrałem się wraz z Moją w odwiedziny do starych kumpli, na Śląsk. I tak dalej. Ostatni w planie był Kraków. Jako, że byliśmy tam w środę, a od niedzieli już było ciężko ze spaniem - byliśmy potwornie padnięci. Szukaliśmy jakiejś knajpy z kawą w galerii Krakowskiej. Padło na Coffee Heaven. Kij, że za dwie kawy (Tiger) zapłaciłem ponad 35zł. Warto było wydać taki hajs.
Zauroczony jej smakiem zacząłem szukać erzaców - przepisów na podobną kawę przyrządzoną w domowych warunkach. Zaznaczam, że to bardzo uboga wersja, bo nie mam ani ekspresu, ani spieniacza do mleka, ani żadnych "zabawek".
Zacznijmy od tego, co będzie nam potrzebne:
1. Kawa. Właściwie - pełna dowolność. Wbrew pozorom, nie potrzeba jej wiele. Choć z rozpuszczalną jeszcze nie próbowałem.
2. Mleko. Najlepiej 3,2%, najlepiej się pieni.
3. Cukier. Bez tego, ani rusz. Tą kawę trzeba pić z cukrem nawet, jeśli ktoś (jak Moja) nie znosi słodkości.
4. Słoik. Wystarczy 300ml pojemności. Do spienienia mleka, kto nie ma żadnego pomocnego urządzenia.
5. Przyprawy. Obowiązkowo KAMIS Specialite (Przyprawa do kaw i deserów) - zawiera cynamon, kardamon, goździki i wanilię. Czytałem też, że warto zaopatrzyć się w KOTANYI Karmel + wanilia, choć osobiście tego nie próbowałem.
Zacznijmy od przygotowania kawy.
1. Do kubka wsyp kolejno:
- przyprawę KAMIS Specialite (tak, by przykryć cienką warstwą dno)
- przyprawę KOTANYI Karmel + wanilia (taka sama warstwa, jak KAMIS)
- jedną PŁASKĄ (koniecznie, ta kawa nie może być mocna, psuje to cały efekt) łyżkę kawy
- jedną, do dwóch łyżek cukru.
2. Zalej mieszankę wrzątkiem - do wysokości 2/3 naczynia i energicznie wymieszaj.
Teraz przejdźmy do przygotowania mleka.
3. Zalej mlekiem słoik do wysokości ok. 1/3.
4. Zakręć szczelnie słoik i zacznij nim energicznie potrząsać.
5. Po upłynięciu około 30 sekund odstaw słoik, odkręć zakrętkę i zostaw go na chwilę. (Można w tym czasie "dla pewności" jeszcze raz zamieszać kawę, ew. dosypać troszkę przypraw

)
6. Odkręcony słoik z mlekiem wstaw do mikrofalówki i podgrzewaj przez kilkanaście sekund (do pół minuty; nie można mleka przegrzać, absolutnie i kategorycznie).
7. Wyjmij słoik z mikrofalówki i odczekaj chwilę.
Jak to sklecić w całość?
8. Jeśli kawa (jeśli mieszałeś w trakcie przygotowywania mleka - odczekaj, aż przestanie wirować) jest gotowa - wlej mleko ze słoika uważając, by nie wylać z niego piany.
9. Nie zalewaj kubka do pełnej wysokości - wlej max do połowy tego, co zostawiłeś na mleko.
10. Łyżeczką nanieś pianę ze słoika na kawę.
Voila!
Jest to metoda chałupnicza, może wygląda długo i skomplikowanie, ale tak naprawdę po zrobieniu kilku kaw staje się intuicyjna nawet dla takiego kuchennego aroganta, jak ja. Wybaczcie szczegółowość, jeśli ktoś się gubi - służę pomocą na PW.
Szczerze polecam, choć trzeba uważać, bo uzależnia

Na koniec, jak to powiedziała Moja, gdy piliśmy "oryginalnego" Tigera z Coffee Heaven:
Żywcem orgazm. Na języku. Ale niewiele brakuje, żeby nie tylko na języku. Co ja całkowicie potwierdzam.
PS. Pozdrowienia dla Canthira, który przybył do nas do kawiarni, a potem zabrał na piwo i spacer po Krakowie nocą

Jeszcze raz wielkie dzięki, że siedziałeś z nami ponad 2h na dworcu i dotrzymywałeś towarzystwa w oczekiwaniu na pociąg
