Szkice do książki

[Terminus]

Re: Szkice do książki

przez Terminus w 13 Maj 2014, 12:13

Nie myl systemów.

Co innego jest rysowanie na podstawie szkicu a czymś innym jest przerysowanie na półprzezroczystym papierze spod którego przebijają GOTOWE rysunki z pełnym cieniowaniem

Żeby nie oftopować to kolejny szkic:

[Dżuz]

Re: Szkice do książki

przez Dżuz w 13 Maj 2014, 19:47

czymś innym jest przerysowanie na półprzezroczystym papierze spod którego przebijają GOTOWE rysunki z pełnym cieniowaniem

Ehh... Co prawda jakość nagrania nie powala, ale mimo to ja się tam nie dopatrzyłem żadnego półprzezroczystego papieru. Tak czy siak, mniejsza o to na czym rysuje. Na początku mówi, że dla oszczędzenia czasu i kłopotu, wydrukował sobie kilka swoich rysunków - zarówno szkiców ołówkiem jak i już takich "zainkowanych", więc dalej nie widzę w tym powodu do wstydu
Poza tym, tak jak pisałem wcześniej, poradnik ma demonstrować techniki wyciągania rysunku w tuszu (czy jak to się tam inaczej pokracznie w naszym języku nazywa ), a nie udowadniać, że ów Rivera potrafi rysować Równie dobrze mógł sobie wydrukować jakiś szkic, powiedzmy, Buscemy i po nim mazać - byłoby to samo.

Ale, żeby nie offtopować, wyrażę swą opinię na temat szkiców

Po przeglądnięciu wczoraj "Drugiego brzegu", coś mi się wydaje, że do książki znowu trafiły te "mniej udane" prace
Na przykład zamieszczony dziś rysunek stacji antenowej, ze swoją bardziej komiksową kreską, prezentuje się całkiem ciekawie i nawet walec w perspektywie się udało narysować A zombie ze środkowego szkicu, z uśmiechem niczym Kot z Cheshire, bardziej mi szympansa przypomina, aniżeli żywego trupa, ale nic...

A jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała jak przeczytałem uważniej jeden z wcześniejszych Twoich postów:

Co do technikaliów to zwykle używam ze 2-4 wiecznych piór o różnej szerokości stalówki w tym zwykle 2 przedwojennych o bardzo cienkiej kresce: Wahl Eversharp o kresce XF, Shaeffer o kresce EF. Do tego współczesne: Sailor kreska F i Kaweco z grubą krechą B.
Jak trzeba uzyskać czarną plamę lub ekstremalnie szeroką kreskę używam takie specyficzne pióro Pilot Parallel o stalówce szerokości 2,4mm.
Szarości jak w rysunkach w książce to rozwodniony atrament lub Ecoline. W obydwu przepadkach malowane piórem.
Do cienkich kresek używam też czasem pisaka Pilot G-tech C4 i japoński cienkopis o średnicy 001-003.

Nom... A tak naprawdę, zamiast tego wszystkiego w zupełności wystarczy jeden pędzelek z włosia Dżuza syberyjskiego za ok. 65 złotych

[Terminus]

Re: Szkice do książki

przez Terminus w 13 Maj 2014, 20:48

Oj smerfie ważniaku...

Nie malowałem opisanym przez Ciebie piórem, więc się nie będę wypowiadał na temat co może co zastąpić.
Zgaduję, że Ty też nie miałeś w reku Sheaffer Balance albo Wahl Eversharpa i Twoje twierdzenie nie jest na niczym oparte.

[Dżuz]

Re: Szkice do książki

przez Dżuz w 13 Maj 2014, 21:03

Owszem, nie miałem w ręku wspomnianych piór. Po prostu rozbawiło mnie, że używasz tylu przyrządów do rysowania różnych grubości kresek skoro można je zastąpić jednym i stąd ta końcowa uwaga
Mnie mój Kolinsky Series 7 doskonale zastępuje i ArtPena i Pilota G-Tech, które posiadam. A stalówek Hunta już w ogóle nie tykam, bo stwierdzam, że bez dobrego papieru można zapomnieć o rysowaniu nimi Chociaż pióra i cienkopisy są na pewno wygodniejsze w obsłudze. Ale mniemam, że ów Sheaffer Balance rysuje kreskę skrajnie odmienną od tej Wahla Eversharpa, więc okej niech Ci będzie. Nie zamierzam nikogo na siłę namawiać na rysowanie pędzelkiem. Chociaż warto byłoby podtrzymywać tę ginącą sztukę

P.S. Rozważam jeszcze poważnie zakup Raphaela 8408 #2

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

Meesh.

[Dżuz]

Re: Szkice do książki

przez Dżuz w 13 Maj 2014, 21:52

Jakbyś nie zawracał ciągle gitary swoimi wywodami, to może miałbym kiedy

[Terminus]

Re: Szkice do książki

przez Terminus w 13 Maj 2014, 21:55

A Gizbarus dalej nie dostał od Ciebie kokpitu...

[Dżuz]

Re: Szkice do książki

przez Dżuz w 13 Maj 2014, 21:58

Kajuty

Dostał skan jakiegoś beta szkicu, który potem zjadł kot albo ukradły smoluchy, więc nie może powiedzieć że nie rysuję

[Gizbarus]

Re: Szkice do książki

przez Gizbarus w 13 Maj 2014, 22:23

No cóż, cały jeden szkic w ciągu półtora roku to niezły wynik, khem... Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że oryginał dawno już został porwany dla okupu i zabity w Ciemnej Uliczce z racji, że kasa nie została wpłacona

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

Wiewi0r.

[Dżuz]

Re: Szkice do książki

przez Dżuz w 14 Maj 2014, 15:50

Krug nawet jakby trafił do książki to wyglądałby stylistycznie inaczej

A szkoda, bo taka prosta, dokładna i staranna kreska, bardziej mi się podoba
Ale rozumiem, że to książka a nie komiks i muszą być cuda na kiju

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

Dżuz.