- Za ten post Mito otrzymał następujące punkty reputacji:
Adam, Nieznajomy X.
Moderator: Realkriss
Tu się nie zgadzam. Nie każdy ma ojca polonistę i matkę fankę post-apo. To prawda, jeżeli opowiadanie jest absolutnie tandetne, to nie ma co się trudzić. Ale jeżeli ktoś chce napisać coś, co miałoby być "dla ludu", czy po prostu z pasji, to właśnie powinien, po uprzednim przeczesaniu tekstu w poszukiwaniu błędów i niedociągnięć, wrzucić to na Internet. Przecież to nie jest tworzenie książki, opowiadania lądują tutaj do poprawki i oceny. Bo jak ktoś ma zacząć pisać coś fajnego, jak nawet nie ma jak potwierdzić z innych źródeł, niż jego najbliżsi, czy ten tekst zaiste jest dobry?dziesięć tysięcy dla siebie, tysiąc dla bliskich znajomych/rodziny, dziesięć stron do publikacji w internecie.
Red Shoahert napisał(a): Nie trzeba mieć ojca polonisty - wystarczy mieć ojca, który lubi czytać książki, wtedy szybko wyłapie ci mimowolnie błędy.
Nieznajomy X napisał(a):Dzięki. Podniosłeś nieco mój "twórczy zapał" he he Teraz chciałem popracować nad nową historią. Ale skoro podabało się tylko jednej osobie(Kacper777), to nie wiem czy jakiś sens jest. Pozdr.
PS Zresztą, skoro mają mi od miernoty cisnąć, to lepiej sobie oszczędzić przykrości.
Adam napisał(a):Olałem to i napisałem później jeszcze dwa, z czego jedno stało się książką
Powróć do Teksty zamknięte długie
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości