przez Mito w 18 Cze 2017, 23:35
W sumie to wywiązała się tu ciekawa dyskusja.
Pomyślmy:
Miasta oberwały najgorszym, czym tylko mogły oberwać. Najgorsze mutacje i dziwne rzeczy w centrum. Z drugiej strony, pomimo tego, że zapewne o wiele "czystsze", tereny pozamiejskie powinny być w stanie zrównoważyć to sporą ilością zwierzyny jeszcze przed bombardowaniem (można założyć, że cały czas utrzymywał się tam jakiś paskudny, ale stabilny ekosystem).
Moskwa była poprzecinana tunelami wszelkiego rodzaju, nie tylko Metrem, jak wiadomo graczom. Podziemia cerkwi, tajne wojskowe tunele, inne dziury pozostałe jeszcze sprzed dwudziestego wieku. Bardzo dobre miejsce do wylęgania się różnych poczwar - a jak któraś potrafi przekopać się przez ściany metra, to nikt nigdzie nie jest bezpieczny... Z drugiej strony - na pewno długo nie kultywowany i nie używany grunt poza miastem mógłby stać się bardzo groźny, mnóstwo bagien, szczeliny w ziemi itp.
W mieście połączonym masą tunelów w razie czego jest jakiś sposób na ucieczkę - znajdź na powierzchni najbliższe wejście do Metra, czy jakieś przejście do najbliższej stacji. Wąskie przejścia łatwo zamknąć. Poza miastem, na otwartej przestrzeni tak nie ma. Jak już nawet gdzieś się schowasz, to wystarczy że goniąca cię bestia trochę poczeka. W końcu musisz wyjść. Poza tym, cierpi jeszcze zabezpieczanie kryjówki w otwartej przestrzeni.
Poza tym, w mieście mogą się znajdować kompleksy wojskowe czy technologiczne, jak D6, które mogą w sobie zawierać więcej dziwnych eksperymentów, broni biologicznych itp. Poza nim... no, też można znaleźć jakieś, ale te raczej nie oberwały atomem i prawdopodobnie mogą służyć jako dobre schronienie.
"Złe miejsca". Z tego, co zauważyłem, zwykle związane są ze śmiercią dużej ilości osób w jednym miejscu i w krótkim czasie. Może to też dotyczyć cmentarzy sprzed wojny nuklearnej. Metro w większości jest jednym wielkim cmentarzem, a w ciasnych tunelach i miejskiej zabudowie łatwiej o śmierć wielkich ilości ludzi. Plac Czerwony, tunele, w których graczowi pomaga Chan, "przechadzka" z Młodym po zabudowie Moskwy... wszędzie cienie! Z drugiej strony, cmentarze wiejskie też mogą być groźne, a kto wie, co dzieje się w ciemnych lasach? Już i teraz mówi się o różnych dziwnych rzeczach dziejących się w różnych miejscach.
Cholera, myślę, że raczej w tym momencie trudno powiedzieć.
Spolszczenie do Misery: The Armed Zone (Ja & Imienny)
Ciekawe kiedy ilość moich kozaczków przekroczy moje IQ