Michu napisał(a):Ale to właśnie w Cieniu jest ten przygnębiający szary klimat, a nie w Zewie ;o
Ty mi tutaj nie wmawiaj.
Każdy ma inny gust. W Cieniu Czarnobyla są małe mapki, więcej NPC, czuję się troszkę, jak w miasteczku jakimś. W Zewie czuję się jak w Zonie naprawdę - pusto, szaro, otwarty teren, horyzont.
Michu napisał(a):Jantar
Po wykonaniu misji w laboratoriach, mapka traci już swój klimat niestety.
Michu napisał(a):czerwony las
Kopalnia Monolitian. Wolę Czerwony Las z Czystego Nieba (jeśli mam mówić ogólnie o levelu, nie licząc tego, co się tam dzieje. Po prostu w S.T.A.L.K.E.R.'ze brakuje mocno zalesionych terenów).
Ropasiak35 napisał(a):Dla mnie owiele lepsze niż nawet Cień Czarnobyla z LA jest Zew Prypeci.
Grałeś w ogóle? Wiesz, dla mnie od Zewu Prypeci lepszy jest Metro 2033. Co z tego, że nie grałem...
Ropasiak35 napisał(a):Alphy Stalkera
Naprawdę traktujesz to jako pełnoprawną grę? :E
Jak napisał utak3r to Cień Czarnobyla miał NIESAMOWICIE zmarnowany potencjał. Nie było chyba żadnej gry w historii w ogóle, która by się tak wyśmienicie zapowiadała. Nie uwierzycie jakie ta gra robiła wrażenie w 2003/2004 roku, te uczucie było naprawdę niesamowite.
Jak widać wiadomo, co z tego wyszło. Każdy tam mówi, że poniżam SOC'a, gówniany ze mnie fan, bla bla bla, nie będę zwracał uwagi na takie dzieci, które to mówią (nie im to oceniać). Po prostu mam swoje zdanie, a jest takie, że SOC to gra dobra - tylko dobra. Wszystko się zmienia, gdy wklejamy magiczny folder
gamedata...
utak3r napisał(a):Gdyby taką właśnie realizację przeniesiono do Cienia - to byłby zwyczajnie wypas -
Wypas to mało powiedziane. Dlaczego czekam na LA, gdyż zapowiadają m.in. zadania w stylu CoP.