WodZu napisał(a):Gdyby mój angielski był coś wart to może i bym pomógł...
WodZu napisał(a):To tym bardziej nie dam rady - rosyjski jest u mnie jak kaszanka: nie lubisz jej a co krok o niej słyszysz.
Skąd w Zonie tak dużo broni? Tutaj każdy ma po dwie-trzy giwery, nie liczą pistoletów i granatów. A przecież jeszcze i amunicja potrzebna.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości