Właśnie przeszłam sobie po raz drugi Czyste Niebo i stwierdziłam, że najbardziej jarają mnie Limańsk i Szpital. Za pierwszym razem trzaskałam w Szpitalu w nocy, za drugim o poranku i dopiero wtedy odkryłam, jaki niezwykły klimat ma ta lokacja, chociaż wiem, że wiele osób jej nie lubi z uwagi na rzekomą monotonność misji tam wykonywanych. Może rzeczywiście są one mało urozmaicone, ale te promienie wschodzącego słońca przebijające się przez roślinność oplatającą ruiny poszczególnych pięter tworzą jak dla mnie niesamowitą atmosferę i są świetnym tłem dla akcji. Poza tym jest to dość oryginalna miejscówka na tle innych z Czystego Nieba i Cienia Czarnobyla (bo w Zew jeszcze nie grałam), bo na ogół przychodzi nam się poruszać albo po postindustrialnych ruinach albo po zmurszałych wsiach
A tu coś nowego