Piania mi się ciśnie na język, bo ku*wa nienawidzę tego Windowsa 8.
Ostatnio coś mi się pochrzaniło(pewnie przez siostrę) i nie mogłem używać podstawowego skrótu do pisania polskich liter. Ctrl +Shit nie pomagało i ustawianie języków też, postanowiłem odświeżyć system nie tracąc przy tym danych.
Wszystko fajnie pięknie się zrobiło, nawet IE szybko chodził. Otwieram zakładkę sklep i nie mogę zainstalować aktualizacji 8.1, żadnego konkretnego powodu, jeszcze wcześniej musiałem zrobić inne aktualizacje by pobrać Win 8.1. A teraz kupa. Laptop mi ścina, zamula Chrome, a w grze spadły mi FPS i ping szaleje jak sku*wesyn. Nie ogarniam tego.
Miał ktoś podobny problem? Chyba wywalę w piździec na dysk przenośny najważniejszy rzeczy i zrobie reinstal systemu
bo nie widzę innego sposobu.