S.T.A.L.K.E.R i schiza graczy...

[jaras76]

przez jaras76 w 27 Lip 2007, 18:02

Ide dziś znów do strefy.... nara

[Ghost Stalker]

przez Ghost Stalker w 30 Lip 2007, 17:44

Uzbrojony w dubeltówkę ganiam psy sąsiądów, a kiedy już złapie jakiegoś, odcinam mu ogon

[Sargoth]

przez Sargoth w 31 Lip 2007, 00:03

Ze mna jest juz naprawde zle...
Np. ostatnio skradalem sie do domu babki, a jak juz do niej dotarlem zobaczylem ja jak cos robi w kuchni z nozem. To ja do niej: Opuścija orużie...

[Kreitos]

przez Kreitos w 31 Lip 2007, 17:26

To zarąbista gierka ale ja aż tak nie świruje, przecież bardzo rzadko ganiam psy sąsiada z parasolką

[MCaleb]

przez MCaleb w 31 Lip 2007, 17:43

Ten obrazek mówi sam za siebie.

[shadow-face]

przez shadow-face w 31 Lip 2007, 17:55

Tylko nie mow, ze to ty, bo takie rzeczy to chyba tylko w erze:D:D


Shize mialem wczoraj jak jechalem tramwajem. Po przejechaniu kilku przystnakow, jeden z chlopaczkow ktory stał obok mnie powiedzial dosc cicho do drugiego: " O &%#@! kontroler. Dajemy noge czy walczymi z nim?"

[marcel]

przez marcel w 31 Lip 2007, 18:06

Hehheh... Na mnie dziwnie wpłynął ten hipnotyzujący głos Monolitu... Codziennie przed snem odpalam sobie filmik na You Tube i sie w niego wsłuchuje A dziś zaczałem obwąchiwać kiełbase. Wyglądała na napromieniowaną. Poza tym wychodząc z domu staram się zrobić quick save. Nigdy nie wiadomo czy za rogiem czai się głodny nibypies, nie?

[Kovu Killaruna]

przez Kovu Killaruna w 02 Sie 2007, 13:29

A ktoś z Was wpisał sobie w notatniku w komórczaku "kill the Strelok"? Bo ja tak . Zamiast śrubaszek noszę po kieszeniach śruciny od wiatrówki - poręczniejsze jakoś a anomalię wykryją niezawodnie, można od razu garść sypnąć . Stalkerowałem sobie jak byłem do tej pory na wiosze na zadupiu na mazurach . Znalazłem fajny opuszczony budynek idealnie w klimacie zony . Szkoda,że po dwóch kolejnych nie zostało już ni fundamentów . A budynku starej szkoły (istny Agroprom! Słowo stalkera!) pilnuje cieć Ale i tak się tam zakradnę . Muszę sobie tylko zamówić do wykonania kydexowy klips do latarki, coby ją o czapkę zaczepiać . No ale co pogoniłem po tej ruince z crosmanem 1733 c to moje
Aaa miało być o dziwactwach - np ganianie na codzień w rękawiczkach taktycznych (wersja bez palców, wzmacniana od wewnątrz dłoni) normalne nie jest no ale cóż - pasuje do mojego wizerunku .
O tak podstawowej rzeczy jak omijanie drgającego nad asfaltem gorącego powietrza nie muszę pisać - anomalia jak się patrzy .
A jako, że to mój pierwszy post na forum - v-tam wszystkich & pozdrawiam,
ale tak dla pewności...








...opustite orużje!!

[Vaniol]

przez Vaniol w 02 Sie 2007, 14:03

A myślałem że tylko ja mam takie porycie
Ja mam zamiar zrobić sobie koszulkę a"la ta z ed kolekcjonerskiej. Kupiłem swetr taki jak ma sie po zdjęciu pierwszego kombinezonu, zrobie sobie tatuaż z henny na przedramienu hmmm maska gazowa to podstawa. I składować wszytsko na jakiejs pólce w rogu pokoju (oprócz ręki xD)

[Polski zolnierz]

przez Polski zolnierz w 04 Sie 2007, 12:52

Ja też mam schize... naprzykład w TV jak zaczeli gadać o kontrolerach gdzieś tam to ja na cały głos: O K***a!! a jak wlazłem do pokoju i zobaczyłem cień za firanką to: AA!! Pamagijcie! Pamagijcie! Wracajcie pacani!... Teraz to już nawet z kumplami ustalamy sobie małą rozgrywke ASG a raczej AEG to jak wlazłem se w neta poszukać jakiś karabinków AEG to zamiast AEG czy ASG wpisałem: handlarz, a później jak chciałem sie poprawić to poprawiłem... tylko jak: handlarz Sidorovicz.
Vaniol, to ja se z kumplem robimy kombinezony stalkera! Czarna bluza, na ramie naszywka (szkoda, że nie ukrainy, ale Polski też fajnie sie nadaje ;P) oraz na kaptur naszywka radio-podobna

[donciu]

przez donciu w 04 Sie 2007, 13:25

Ja nie mam takich schiz , ale wczoraj biegałem w "słoniku" (ta maska gazowa co ma rure i na końcu taki filtr co wygląda jak bidon ). BTW: Współczuje tym co biegają z takimi maskami w woju :/ Ciężko się oddycha siedząc a co dopiero biegając.

[RogueTrooper]

przez RogueTrooper w 04 Sie 2007, 18:14

BTW: Współczuje tym co biegają z takimi maskami w woju :/ Ciężko się oddycha siedząc a co dopiero biegając.

W woju się dawno już MUA nie używa (tak się ta maska p-gazowa nazywa). Ja kiedyś z kumplami wybraliśmy się na hałdę za miastem w miejsce gdzie ulatniają się gazy węglowe (cały rok z ziemi leci dym, śmierdzi siarką, rośliny spopielone itp. generalnie fajny klimat). Założyliśmy maski przeciwgazowe i heja połazić (znaleźliśmy nawet resztki kota, który zatruł sie oparami). Tylko potem śmierdzieliśmy nieziemsko.