Sens tworzenia modów...

[Pangia]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Pangia w 02 Sty 2013, 16:39

Ja pamiętam, jak przy pierwszej emisji w grze na waniliowym Zewie miałem wskazane jako osłonę ten mały budynek w obozie najemników (tym z Tasakiem i narzędziami). Idę tam - niespodzianka, drzwi zamknięte, otwierają się tylko "do siebie", a przed nimi stoi najemnik, który uparcie próbuje przejść przez właśnie te zamknięte drzwi... Dobrze, że nie miałem ekwipunku, zdążyłem jeszcze dobiec do Żelaznego Lasu i tam się ukryć.

[Ric]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Ric w 02 Sty 2013, 17:49

Mody zmieniające emisje mają sens jedynie w przypadku Czystego Nieba, gdzie normalne emisje doprowadzają człowieka do szewskiej pasji. Pomysł, by na danej lokacji umieścić tylko JEDNO schronienie przeciwko emisji (jak widać brak logiki dotyczy nie tylko moderów, skoro sami twórcy gry wychodzą z założenia, że drewniany barak ochroni cię lepiej niż betonowy schron i 5 metrów ziemi nad głową). Nigdy nie zapomnę sytuacji, gdy na wysypisku Bandyci zamknęli mi przed nosem stalowe wrota do jedynego schronu na lokacji (tylko po to, by chwilę później przeniknąć lufy karabinów przez wrota i w ten sposób ostrzeliwać mnie, bym, broń Boże, nie nastał się tam za długo ze zdziwienia ).

[Pangia]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Pangia w 02 Sty 2013, 18:12

Hę? Na Bagnach każdy większy budynek chroni przed emisją (emisja nigdy nie wystartuje na Bagnach, ale może wystartować w Kordonie/Agropromie, a wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się cofnął). W Kordonie tak samo. Na Wysypisku masz tunel naprzeciwko bazy bandytów, pchli targ też działa jako osłona (co mnie nieco dziwi zważywszy na to, że jest doszczętnie rozwalony). W sumie to osłony w Czystym Niebie nie są specjalnie zbugowane, ale wskazywanie ich przez PDA już tak (zwłaszcza ww. tunel - musisz niemalże wejść do niego, żeby gra cię do niego przekierowała - chyba, że przyszedłeś z Agropromu). Chociaż do dziś pamiętam, jak w jednym z domków w wiosce kotów w Kordonie stanąłem sobie w piwniczce i odkryłem ślepy punkt w osłonie, bo domek chronił przed emisją, ale ta piwniczka już nie Parę takich "smaczków" znalazłem też na Skadowsku w Zewie Prypeci (m.in. jak wskoczysz na stolik, na którym siedzi Głuszec i doprzesz do ściany, to "wyjdziesz" spod osłony, przedsionek przy wejściu też nie działa jako osłona - musisz wejść za próg)

[Tormentor]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Tormentor w 02 Sty 2013, 18:50

Mnie się efekt emisji podoba ale zachowanie NPC jest faktycznie idiotyczne nie wspominając już o schronach.

Godzina strachu to chyba największa porażka w modach. Spawnujące się Zombie...Co to ku@wa jest? Resident Evil? I najlepsze, że te wyjące pokraki potrafią pojawić się nawet w powietrzu albo na jakiejś 20 metrowej wierzy.

Mam wrażenie, że twórcy czasem tworzą modyfikację dla siebie albo w przeświadczeniu, że gracz będzie czytał w ich myślach. Np ja grając w Powrót Szramy musiałem ciągle minimalizować grę by zerknąć do poradnika w celu znalezienia głupiego przejścia na Bagnach przez ogrodzenie, ci co grali wiedzą o jaką misję mi chodzi. Trochę bezsensu grać całą grę z poradnikiem, a wystarczyło by na mapie jakiś znacznik dać czy coś.

[Pangia]

Za ten post Pangia otrzymał następujące punkty reputacji:

djcycu.

[djcycu]

Re: Sens tworzenia modów...

przez djcycu w 02 Sty 2013, 19:55

ZESTAW PSIOCZYN BY DJCYCU vol. 2:

Ciemne jak dupsko nocki... Owszem fajne to bo sam uwielbiam te ciemne egipskie noce ale do jasnej cholery zmieńmy coś z przeciwnikami! Jak to jest możliwe i niby realistyczne że my idąc w nocy nie widząc nic dostajemy nagle w czapę od spitego smolucha zwanego inaczej bandytą? To samo tyczy się wszelkich mgieł i deszczów.

Dynamiczna pogoda. Nie wiem czym jest to uzależnione ale denerwuje mnie kiedy ta pogoda się tak gwałtownie zmienia. Głównie chodzi o to że idę i jest przejrzyście, niestety zginąłem. Wczytuję save i nagle jest mglica... Ja nic nie widzę ale bandzior sokole oko oczywiście daje mi ołowianymi ustami buzi w czoło.

Faworyzacja mutantów. Najczęściej denerwuje mnie faworyzowanie burerów i chimer... Owszem to wycięte mutanty ale dlaczego mamy do nich pruć po 15 strzałów ze śrutówki i to w głowę?! Wiem że chimera ma podwojone narządy ale jak ja przelecę po niej jak minigunem to musi paść nawet po jednym czystym i celnym strzale... Pewnie mnie ktoś zaatakuje że w CoP też chimera była silna. Owszem była bo moderzy pokazali twórcom że taką właśnie chcą...

Noktowizory. No dobra panowie moderzy. GSC się nie popisało i nie dało nam osobnego noktowizora. Uzależnili nas szczególnie od SEVY byśmy w nocy nie "świecili oczami". Skoro moderom podoba się realistyczna czarna noc to dlaczego nie podobają się im realistyczne noktowizory?! Magazynki do broni wynaleźli na pasie, baterie do przyrządów też wynaleźli, remkomplety też i tak samo noktowizory! Czemu dalej moderzy klasycznie utrudniają grę uzależnieniem nas od dobrego kombinezonu by mieć noktowizor? Przecież można go nałożyć zwyczajnie na głowę ewentualnie z hełmem!

Nóż silniejszy od broni... Owszem dobry nóż skraca czas rozłupywania skrzyń oraz pięknie zabija po cichu. Dlaczego zabijając pijawkę nie mogę walić z kałasza tylko biegać jak poryta ciota z nożem? Irbisie kochany, przejdź sobie BEZ godmode swój pomiot zwany dalej Lost World Requital... Wszędobylskie stada pijawek w szczególności ci pomogą.

Nieprzemyslany spawn. Gram dziś w LWRToD. Dostałem zadanie ataku na bandziorów na Zatonie... Pojawiam się na miejscu i dopiero wtedy wszystko się spawnuje. Zabieg dobry, mutanty nikogo nie pogryzą nim się nie pojawię ale do jasnej ciasnej czemu koleś który ma przeżyć jest spawnowany na otwartej przestrzeni i nie mija nawet sekundy kiedy po spawnie bandziorów koleś ginie z efektem "zadanie nieudane"! Zaznaczę że miejscówa dogodna, było gdzie ustawić jegomościa by było z 5 sekund na rozwalenie 4 bandytów nim tamci kropną jego. - Takie rzeczy powinny takiego modera ewidentnie dyskwalifikować.

Trudności trudnościami ale nadal masę nieprzemyślanego dziadostwa wypływa.

[Pangia]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Pangia w 02 Sty 2013, 22:48

Noktowizory. No dobra panowie moderzy. GSC się nie popisało i nie dało nam osobnego noktowizora. Uzależnili nas szczególnie od SEVY byśmy w nocy nie "świecili oczami". Skoro moderom podoba się realistyczna czarna noc to dlaczego nie podobają się im realistyczne noktowizory?! Magazynki do broni wynaleźli na pasie, baterie do przyrządów też wynaleźli, remkomplety też i tak samo noktowizory! Czemu dalej moderzy klasycznie utrudniają grę uzależnieniem nas od dobrego kombinezonu by mieć noktowizor? Przecież można go nałożyć zwyczajnie na głowę ewentualnie z hełmem!

Dla Zewu Prypeci: outfit.ltx -> szukasz sekcji [scientific_outfit] -> wpisujesz gdziekolwiek:

Kod: Zaznacz wszystko

nightvision_sect = effector_nightvision_2

I Twoja SEVA właśnie dostała noktowizję drugiej generacji. GSC totalnie spaprało sprawę kijowskiego (od Kijowa, nie od kija) kombinezonu głównie dlatego, że oryginalnie żaden z kombinezonów nie posiada wbudowanej noktowizji i nie można ulepszać ich do posiadania takowego (z wyjątkiem egzoszkieletu, bo sobie nie możesz na niego wsadzić hełmu). A SEVA nie może mieć noktowizji i już.

To samo tyczy się hełmu ekranującego. Dzięki glitchowi ulepszona maska przeciwgazowa i tak zapewnia lepszą ochronę przeciwpsioniczną niż ww. hełm, a nic więcej nie ma on do zaoferowania. Brak noktowizji to ostateczny gwóźdź do trumny hełmu ekranującego. Już bardziej opłaca się taktyczny hełm (Sfera jest tylko minimalnie lepsza pod względem pancerza, a nie ma podczerwieni)

[djcycu]

Re: Sens tworzenia modów...

przez djcycu w 03 Sty 2013, 00:38

A to dołożenie noktowizji znam Miałem tylko na myśli noktowizję drugiej generacji w SEVIE z SoC. Zamiast twórcy zrobić do kupienia każdy z noktowizorów to je umieścili w kombinezonach jakby na stałe

[Pangia]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Pangia w 03 Sty 2013, 17:18

A to mi się akurat podobało, chociaż nie podoba mi się fakt, że Bułat ma tylko dziadowski zielony noktowizor (jego użyteczność w Elektrowni jest wątpliwa, a poza nią dobra noktowizja to podstawa - chyba, że siedzisz całą grę w Jantarze, gdzie z niewiadomych przyczyn w SoC nigdy nie ma nocy).
Poza tym SEVA wcale nie jest taka fajna w SoC - 2 kilo cięższa od SSP-99M przy identycznych statystykach i prawie niemożliwa do kupienia. W CS była bardzo fajna (po pełnym ulepszeniu i z kilkoma artefaktami mógłbyś sobie chodzić po Elektrowni bez obawy o napromieniowanie), w CoP totalnie bezużyteczna (chyba wytnę z jakiegoś moda "teletubisiowy" kombinezon naukowców i zrobi się z niego coś, czym powinna być SEVA)
Dla poratowania Sevy można by było dać jakieś fajne, unikalne ulepszenia dla niej - jakaś termowizja albo system regeneracji zdrowia taki jak w PSZ-9d.

[Cromm Cruac]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Cromm Cruac w 03 Sty 2013, 18:12

Ahhh... temat do narzekania to i ja sobie ponarzekam.
Sens tworzenia modów? W przeciwieństwie to tego co twierdzi @vandr i @zdzicho jakiś tam sens ma. Np. dla własnej przyjemności grania to po pierwsze. Lwia część modów została stworzona bo ich autorzy tak chcieli by gra wyglądała. Czy to się tyczy czerwonych nagle kończących się emisji, bandytów zamykających drzwi przed nosem czy biegania z 1000kg na plecach. Po drugie, bez modów to chyba nikt by już w Stalka nie grał no bo ileż razy można biednego Strieloka czy Diektiarowa po tej Zonie ciągać.
Dobra, czas na narzekanie. Tu ponarzekam na narzekających. Nie podoba się wam to i owo? To sobie to poprawcie albo w danego moda nie grajcie. A najlepiej zróbcie moda całkiem od nowa, takiego co by WAM się podobał. Opublikujcie go tutaj i przygotujcie się na narzekania całej reszty.

[Ric]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Ric w 03 Sty 2013, 18:48

Hę? Na Bagnach każdy większy budynek chroni przed emisją (emisja nigdy nie wystartuje na Bagnach, ale może wystartować w Kordonie/Agropromie, a wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się cofnął). W Kordonie tak samo. Na Wysypisku masz tunel naprzeciwko bazy bandytów, pchli targ też działa jako osłona (co mnie nieco dziwi zważywszy na to, że jest doszczętnie rozwalony). W sumie to osłony w Czystym Niebie nie są specjalnie zbugowane, ale wskazywanie ich przez PDA już tak (zwłaszcza ww. tunel - musisz niemalże wejść do niego, żeby gra cię do niego przekierowała - chyba, że przyszedłeś z Agropromu).

Aha.... AHAAAAAAAA! To sporo wyjaśnia. Moje doświadczenie było z tym takie - przy pierwszej emisji schowałem się gdzieś, gdzie miałem pewność, że mnie nie dosięgnie. Ta jednak znalazła jakiś sposób by mnie podsmażyć, więc sugerując się znacznikiem w PDA uciekłem do bazy Samotników i odtąd już zawsze sugerowałem się znacznikiem przy znajdowaniu kryjówki. I jakimś fuksem ten za każdym razem wskazywał na tą sama lokację na każdym z obszarów (czyli na siedzibę danej frakcji), nieważne czy byłem 50 czy 500 metrów od niej >.<. A o różnego rodzaju innych bugach, które występowały przy okazji emisji to mogę gadać długo.

OK, to był taki mały offtop.

[Pangia]

Re: Sens tworzenia modów...

przez Pangia w 03 Sty 2013, 19:09

Nie podoba się wam to i owo? To sobie to poprawcie albo w danego moda nie grajcie. A najlepiej zróbcie moda całkiem od nowa, takiego co by WAM się podobał. Opublikujcie go tutaj i przygotujcie się na narzekania całej reszty.

To ja na bieżąco sobie coś tam grzebię w Zewie Prypeci, ale NPC i mutantów już nie poprawię, bo się zwyczajnie na tym nie znam. Co chwila wrzucałem jakieś fixy do gry, a i bronie poprawiałem i ich ulepszenia (w sumie to zastanawiam się, czy nie opublikować tego, ale gdyby każdy wrzucał swoją wersję plików w_broń.ltx, to chyba dział "Modyfikacje gotowe" byłby zarezerwowany tylko dla modderów )
EDIT: A w sumie to się wypowiedzcie przy okazji swoich postów, czy chcecie zobaczyć moje wypociny (znaczy się trochę "insze" statystyki broni), czy mam się nie ośmieszać Albo jakiś "fix compilation", oczywiście z wypisanymi autorami każdego z nich, ażeby nie musieć pobierać każdego po kolei zwłaszcza, że niektóre cholernie ciężko znaleźć (np. poprawkę zmieniającą pozycję przy celowaniu z podwieszanego granatnika szukałem chyba ze 2 dni - była na forum GSC, ale na którejś-tam stronie jakiegoś pobocznego podforum, a i tak nie zmienia pozycji broni NATO-wskich - dalej zostaje to dziwne przybliżenie nie mające sensu)

I jakimś fuksem ten [znacznik] za każdym razem wskazywał na tą sama lokację na każdym z obszarów (czyli na siedzibę danej frakcji), nieważne czy byłem 50 czy 500 metrów od niej >.<. A o różnego rodzaju innych bugach, które występowały przy okazji emisji to mogę gadać długo.

To zależy od miejsca, od którego wchodzisz na daną lokację. Np. w wypadku Kordonu powinno wskazać przy tunelu wioskę nowicjuszy, a przy wejściu od strony północnego gospodarstwa farmę świń (czyli bazę stalkerów). To samo z Wysypiskiem - wchodzisz od Agropromu i Czerwonego Lasu - wskazuje tunel naprzeciwko bazy bandytów, wchodzisz od Kordonu - wskazuje bazę bandytów, wchodzisz od Doliny Mroku - wskazuje pchli targ przy północnym wejściu i bazę bandytów przy południowym. Ale zazwyczaj i tak się używa tylko jednego przejścia, więc i widzisz tylko jedną osłonę, a z lokacji takich jak Czerwony Las i magazyny wojskowe raczej wracać się nie będziesz (ewentualnie po F2000 do bazy Czystego Nieba, ale i tak poprzez przewodników).