Gizbarus napisał(a):Poza tym - mówisz o 'niezwykłych przedmiotach'. Co może być niezwykłego w starym kawałku metalu? No bez żartów, przyciąłeś zdrowo, samemu sobie zaprzeczając

Co może być niezwykłego w starym kawałku metalu ? Już śpieszę z odpowiedzią.
Powiedziałeś, że wolałbyś kupić taki złom w punkcie skupu, ale czy miałby on jakąś wartość ? Nie. Ponieważ faktycznie byłby to kawałek przerdzewiałego badziewia. Ale jeżeli spojrzysz na to z perspektywy czasu i wydarzeń to według mnie można dostrzec w złomie ze skupu i złomie ze Strefy różnicę...
To metalowe badziewie ze Strefy miało swoje miejsce w unikalnym rejonie, przyjmijmy Czarnobyl/Prypeć. Czy zwykły metal ze skupu został napromieniowany podczas wielkiej katastrofy w Czarnobylu ? Czy leżał przez wiele lat w miejscu, w którym nie było żadnej ingerencji człowieka ? Otóż nie. Może to mieć dla niektórych wartość sentymentalną, bo przecież na pierwszym lepszym skupie, śmiem wątpić, że na każdym nie dostaniesz napromieniowanej rzeczy pochodzącej z tak unikalnego miejsca.
Ja w takich rzeczach i ich racji bytu widzę sens.

Troszeczkę to zagmatwane, ale myślę, że zrozumiesz o co mi chodzi.
